United States or Belarus ? Vote for the TOP Country of the Week !


Nie ma prawie rzemieślnika któryby kiedy nie narzekał na złe czasy i brak roboty, choć z drugiéj strony wiemy wszyscy że nam brakuje wyrobów krajowych. Dla czegoż więc rzemieślnicy narzekają zamiast robić? Oto dla tego, że mnóstwo najrozmaitszych rzeczy sprowadzamy z zagranicy. A dla czego sprowadzamy z zagranicy? dla tego, że wyroby zagraniczne tańsze i lepsze! Zjawisko to łatwo zrozumieć.

Zamiast skłonić się do zgody, Zwraca morderczą stal w Merkucia piersi, Który, podobnież uniesiony, ostrze Odpiera ostrzem i, uszedłszy śmierci, Śle nawzajem Tybaltowi: ale Bez skutku, dzięki zręczności tamtego. Romeo woła: »Hola! przyjaciele!

Puszczam się, aby oderwać mu głowę i jeszcze ciepłą zanieść do naczelnego wodza, księcia Radziwiłła; ale trup Dybicza tak ostro się bronił, że wybiłem się ze snu i w rzeczywistości, zamiast głowy moskiewskiego wodza, trzymałem głowę śpiącego obok mnie kanoniera.

A właśnie oba te towary najwłaściwiejby przewozić wodą. A ileżby zyskało rolnictwo Samborskie, gdyby włościanie zamiast jak dotąd mitrężyć furmanką, lepiej roli pilnowali! Ale może kto zarzuci, że takich robót nie można przedsiębrać bez długich a oględnych przygotowań, a tu głodni już giną!

Nikt nie wiedział, że tam właśnie odprawiał sierpień tego lata swoją wielką pogańską orgię. Na tym śmietnisku, oparte o parkan i zarośnięte dzikim bzem, stało łóżko skretyniałej dziewczyny Tłui. Tak nazywaliśmy wszyscy. Na kupie śmieci i odpadków, starych garnków, pantofli, rumowiska i gruzu stało zielono pomalowane łóżko, podparte zamiast brakującej nogi dwiema starymi cegłami.

Obstaję dalej przy moich hypotezach, że doktor Mortimer musi być uprzejmy, bo tylko człowiek uprzejmy dostaje takie upominki od swoich pacyentów; że nie jest ambitny, bo inaczej nie opuszczałby Londynu dla prowincyi, i że jest roztargniony, bo w razie przeciwnym, zamiast laski, zostawiłby swój bilet wizytowy. Jakież pańskie wnioski co do psa?

Czy ty nie rozumiesz, że obrażasz mnie, gdy mi wspominasz dawny dobrobyt, i sądzisz, że mogę za tem tęsknić? Ale i to przejdzie. Ty znajdziesz jeszcze inne zajęcie za miesiąc, dwa to się już zupełnie wyuczysz po francuzku. Zobaczysz, jeszcze będziesz zamiast Lemaitre'a feljetony do Debatów pisywał. A i pani twoja weźmie się do roboty. KARSKI. Ty wiesz, co jest kłamstwo?

Nikt tam, que je sache, nie spaceruje, prócz Oli i kochanego Topolsia, hrabiego na Szczęsnojej... A tu tymczasem straciłeś pan coup de maître, cug iścię wspaniały... I wskazując dłonią stojące kule, objaśnił już spokojnie: Przez czerwoną... Zamiast zwyczajno-pospolicie tyłem, przez pięć band, i serya notabene gotowa pochwalił się.

Wszak on wraca tak codziennie, wraca późno a ona czeka nań i zimą i latem skurczona przy szybie, pełna niewytłomaczonej chęci ujrzenia go powracającego. Zegary miejskie biją w pół do trzeciej. Na twarzy Józi płyną dwie wielkie, gorące łzy zamiast serca, czuje że jej się otwiera rana... rana ta piecze, boli, pali jakby zarzewie... A wynędzniałe usta szepczą: Boże!... niech koteczek wróci!...

Na ich ramionach wniesiona wchodziła do pokoju milcząca, nieruchoma pani, dama z kłaków i płótna, z czarną drewnianą gałką zamiast głowy. Ale ustawiona w kącie, między drzwiami a piecem, ta cicha dama stawała się panią sytuacji. Ze swego kąta, stojąc nieruchomo, nadzorowała w milczeniu pracę dziewcząt.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają