United States or China ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wszak on wraca tak codziennie, wraca późno a ona czeka nań i zimą i latem skurczona przy szybie, pełna niewytłomaczonej chęci ujrzenia go powracającego. Zegary miejskie biją w pół do trzeciej. Na twarzy Józi płyną dwie wielkie, gorące łzy zamiast serca, czuje że jej się otwiera rana... rana ta piecze, boli, pali jakby zarzewie... A wynędzniałe usta szepczą: Boże!... niech koteczek wróci!...
On nie widzi jej wcale, zajęty teraz jedną z drużek, która upuściła na ziemię koronkową chusteczkę. I nagle Honorka, kurcząc się i starając zniknąć z przed oczu wszystkich, zasuwa się powoli za filar wybuchając cichym, zdławionym płaczem. Napróżno kuma stara się ją popchnąć naprzód, napróżno osoby otaczające ją dokoła pochylają się ku niej i szepczą słowa zachęty.