Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 3 listopada 2025
„Chciałbym w oczach twych odbić radość, co mózg mroczy!” „Bądź-że mi niewidzialny, póki mam te oczy.” I czuł, w sobie zamilkły, że bogini ciało, Wieczyściejąc ku niemu, chętnie namdlewało. I namdlewał z niem razem rozkoszy bezsiłą, Aż namdlał w taki bezświat, że go już nie było. Nie było go na drogach, ni w ukryciu alej, Ani w nim, ni poza nim, ni bliżej, ni dalej!
Cóż więc pocznę ze sobą? Czy mam być krakusem, czy grenadjerem! Niepewność ta dużo mię kosztowała. Znajomy mi pułkownik spotkał się ze mną w przechodzie i klepiąc mię po ramieniu, rzekł: „Dowodzę oddziałem partyzantów; część moich ludzi wyszła już w pole, ja sam dziś wyruszam z Warszawy, potrzebuję kanonierów; może wiesz, gdzie ich znaleźć?
*Romeo.* O! Julio, Przysięgam na ten księżyc, co wspaniale Powleka srebrem tamtych drzew wierzchołki... *Julia.* O! nie przysięgaj na księżyc, bo księżyc Co tydzień zmienia kształt swej pięknej tarczy; I miłość twoja po takiej przysiędze Mogłaby również zmienną się okazać. *Romeo.* Na cóż mam przysiądz?
*Romeo.* Oto masz złoto, tę truciznę zgubną Dla duszy ludzkiej, która więcej zabójstw Na tym obmierzłym świecie dokonywa, Niż owe marne preparata, których Pod karą śmierci sprzedać ci nie wolno. Nie ty mnie, ja ci sprzedałem truciznę. Bądź zdrów: kup strawy i odziej się w mięso. Kordyale, nie trucizno, pójdź mi służyć U grobu Julii, bo tam cię mam użyć. Cela O. Laurentego.
Ola, była to dusza obdarzona zarówno, jak i on, wykwintnem poczuciem piękna i niezmierną wrażliwością na dzieła sztuki, zgrzytów pod tym względem pomiędzy nimi nie było wcale dopełniali się wzajemnie. Poczekaj, kochanie odezwał się znów Roman spożyjemy sobie parę brzoskwiń... Mam ogromne pragnienie, a ty?...
Skończywszy swą opowieść, marszałkowa rzekła: Bóg mi świadkiem, iż nic winną nie jestem... Po wyjeździe twoim i odmowie, którą dałeś Dzierżymirskiemu, gdy oświadczył się o Olę przed paru tygodniami, nie przyjmowałam go wcale. Gdzie widywał się z Olą, jak i kiedy ułożyli ze sobą wszystko? Dotychczas żadnego o tem nie mam pojęcia. Cóż robić wola Boska!..
Nasz herezjarcha szedł wśród rzeczy jak magnetyzer, zarażając je i uwodząc swym niebezpiecznym czarem. Czy mam nazwać i Paulinę jego ofiarą? Stała się ona w owych dniach jego uczennicą, adeptką jego teoryj, modelem jego eksperymentów.
Kochana Wandziu, piszę do Ciebie tylko kilka słów na karcie pocztowej, żeby Ci powinszować choć może zbyt późno Nowego Roku. Jestem ogromnie zajęty i dla tego niemam czasu na obszerniejsze listy. Nie miej mi tego za złe. Nie mam Ci zresztą nic do oznajmienia, bo u mnie nic nowego nie zaszło. Ale... Władek Turski zaręczył się z tą koleżanką Zaleską, o której Ci kiedyś pisałem.
Schyliwszy się i ręce obmywszy w strumieniu, Usiadł przed Telimeną na wielkim kamieniu, I wsparłszy się oburącz na gałkę słoniową Trzciny ogromnéj, s taką ozwał się przemową. Widzi Aśćka od czasu jak tu u nas gości Tadeuszek, niemało mam niespokojności; Jestem bezdzietny, stary; ten dobry chłopczyna, Wszakto moja na świecie pocięcha jedyna, Przyszły dziedzic fortunki mojéj.
*Benwolio.* Jesteśmy w miejscu publicznym, panowie; Albo usuńcie się gdzie na ustronie, Albo też zimną krwią połóżcie tamę Tej kłótni. Wszystkich oczy w nas wlepione. *Merkucio.* Oczy są na to, ażeby patrzały; Niech robią swoje, a my róbmy swoje. *Tybalt.* Z panem nic nie mam do mówienia. Oto Nadchodzi właśnie ten, którego szukam.
Słowo Dnia
Inni Szukają