Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 7 lipca 2025
Mówię ci, Watson, choć znam ją od paru tygodni, czuję, że z żadną kobietą nie byłbym tak szczęśliwy, jak z nią; a zdaje mi się, że i ona odpłaca mi wzajemnością. W oczach kobiety bywają błyski, wymowniejsze od słów. Ale ten nieznośny brat nie pozwala nam się porozumieć. Dziś po raz pierwszy zdarzyła mi się sposobność widzieć ją sam na sam.
Dzierżymirski ocknął się, i już otwierał właśnie usta, by coś odrzec, lecz zatrzymał się nagle, drzwi bowiem skrzypnęły, i wszedł lokaj, trzymając duży list na tacy. Jakiś pan to przyniósł, czekał bardzo długo, objaśnił, w końcu kazał mi list oddać jaśnie panu, a sam poszedł...
Jak Eter w świecie, tak jest w twojej duszy Błękit odwieczny, niebieski, kryjomy; Co wtedy tylko staje się widomy, Gdy się na poprzek rozedrze i wzruszy Gdy się w wir myśli rozbije, rozłamie, I w myślach własnych, jakby w gwiazd szeregu Ujrzy odwieczne światła swego znamie, Sam siebie porwie do życia i biegu!
Chociaż byłem już trupem zimnym i skostniałym, niemniej dobywałem wszystkich sił, aby dać znak życia i pasując się ze sobą, udało mi się nareszcie tak tęgo wrzasnąć, żem się i sam przebudził i zaalarmowałem cały obóz. Zerwawszy się na nogi, a właśnie dnieć poczynało, szukam oczyma mojej armaty i widzę z niemałą radością, że jest, że spoczywa wolna i spokojna na swej lawecie.
Ale Stapleton, jako człowiek uczony, nie powinienby przywiązywać wagi do przesądów. To też nie pojmuję, dlaczego odrzuca jego zabiegi, nie pytając nawet, czy siostra jest mu przychylna, a dziwi mnie nadto, że ona słucha go ślepo. Nasze domysły na ten temat przerwał sam Stapleton, który przybył po południu, aby przeprosić baroneta za swoją porywczość.
Poruszył się szybciej, sam pogasił światła w czterech sąsiednich komnatach, poczem, westchnąwszy cicho, przetarł dłonią czoło i usiadł przy biurku przed rozłożonemi ćwiartkami papieru. Nie wziął jednak pióra do ręki... Myśl leniwa odbiec na rozkaz nie chciała, podparł więc pan January dłońmi głowę i zamyślił się znowu.
Będzie tu Najświętsza Panna nocowała Z anielami, dziewicami. Otworzył się nowy grób, Wejrzał na mnie sam miły Bóg: „Czego pożądasz grzeszny człowiecze?” „Pożądam lekkiego skonania, A po śmierci dusznego zbawienia.” Przybądź na ratunek święty ojcze Antoni . Idę ja spać, Nie może mi się nic złego stać. Pan Jezus mię chrzci. Najświętsza Panienka miłowała, Święta Anna wianki zmiatała.
A gdym usiadał dzieckiem na kolanach u ludzi obcych, to gadałem wyrazami przerażenia z ciemnością, a liść jesienny szumiący z wichrami rozumiałem co szeptał. Nad kołyską moją był przestrach; więc niech przynajmniéj sam smutek cichy będzie w godzinę śmierci. Idźcie! i powiedzcie Bogu, że jeżeli ofiara duszy przyjętą jest, oddaję ją, i zgadzam się aby umarła.
Sam teraz w pląsach przed druchną stroni, A ona za nim poskocznie goni, I, dogoniony, gdy znowu wróci, Staje i w pląsach tak przed nią nuci: »Gospodarzu, nie dasz wiary, Jak konie opłacę: Wydałem ja twe talary, Moje serce stracę. Grajcie, skrzypki, bo się smucę W opłakanym stanie; Z konikami ja powrócę, Serce się zostanie« .
Stapleton miał nadzieję, że jego żona zdoła doprowadzić sir Karola do zguby, lecz natrafił na niespodziewany opór. Nie chciała rozkochywać starego gentlemana; oni groźby, ani nawet kije nie zdołały ją skłonić do tak niecnego wspólnictwa. Stapleton musiał działać sam. Pomogła mu dobroczynność sir Karola.
Słowo Dnia
Inni Szukają