United States or Côte d'Ivoire ? Vote for the TOP Country of the Week !


Lecz ona niezapomniała i chce mu to powiedzieć, wszak dzień taki to prawie uroczyste święto... Lecz on wziął już kapelusz i elegancką laseczkę, teraz naciąga rękawiczki, pogwizdując lekko. Żona zbliża się ku niemu, przełykając z trudnością ślinę. Wychodzisz pyta, patrząc mu błagalnie w oczy, jak pies świeżo obity. Naturalnie!...

Nie mogłem pana wzywać, panie Holmes, bo w takim razie musiałbym ujawnić te fakty przed całym światem, a mówiłem już, żem sobie tego nie życzył. Zresztą... zresztą... Czemu pan nie kończysz? Bywają dziedziny, niedostępne nawet dla najbystrzejszych i najdoświadczeńszych detektywów... Chcesz pan powiedzieć, że wchodzi to w zakres rzeczy nadprzyrodzonych? Tego nie twierdzę stanowczo.

Teraz jednak żałuję, że nie przyjąłem zaprosin Stapletona, który do mnie pisał nad wieczorem. Gdybym był poszedł, spędziłbym wieczór weselej. Nie wątpię o tem rzekł Holmes. Ale, prawda, zapomniałem panu powiedzieć, żeśmy go już opłakali. Byliśmy pewni, że to pan umarł. Sir Henryk spojrzał na niego ze zdziwieniem. Ten biedak był ubrany od stóp do głowy w pańską odzież.

Tak?.. zdziwił się Roman nie wiedziałem... A to oryginał baba, naturalnie, nie przypuszcza zapewne, my tu mieszkamy... Złapała się... Jak to jednak i pozory fałszywej układności zdradzają częstokroć to zwierzę, ukryte w człowieku filozoficznie dorzucił. Ale, ale... ciągnął dalej, z uśmiechem wyobraź sobie, Oluniu... Zapomniałem ci powiedzieć.

O, naturalnie! przyświadczył gość skwapliwie, zresztą przyjemność miałem powiedzieć już panu prezesowi w toku rozmowy dzisiejszej, że zdaniem jest jednogłośnem akcyonaryuszów naszego Towarzystwa, w całem mieście nie ma formalnie nikogo, kto by lepiej od pana prezesa czynność wzmiankowaną objąć zdołał.

Niby to można, odpowiedział twórca projektu, przy żonkosiu żonkosiem stale mnie nazywali o tem mówić, jeszcze się pogniewa i obrazi. Ależ mówcie, cóż to szkodzi, rzekłem trochę zirytowany. Żonkoś pewnie nawet nie wie, co to jest. Mówcież, bo się pogniewam, u furgonów mil beczek miałem dobrze w głowie. Powiedzieć mu? zapytali jeden drugiego jednocześnie.

Ja coś wiem i powinienem był powiedzieć to wcześniej, ale wykryłem to po skończonem śledztwie. Tyczy się to śmierci sir Karola... Obaj z sir Henrykiem zerwaliśmy się na równe nogi. Wiesz, w jaki sposób umarł?... zagadnął baronet. Nie, jaśnie panie, tego nie wiem. Więc cóż? Wiem, dlaczego był przy furtce o tej godzinie. Czekał na kobietę. Na kobietę? On?... Tak, panie. Jakże się ona nazywa?

Nie opowiedziała i nie opowie bo, oto on wyjeżdża jutro i ma jej właśnie to powiedzieć za chwilę, skoro tylko tamta z po za zasłony śpiewać przestanie. Doszedł już do tego stopnia osłabienia i rozdrażnienia, że nie lubi i nie umie mówić, gdy kto śpiewa. Tymczasem Minuśka nalewa sobie kieliszek koniaku.

I nagle podrażniony w nieświadomej jakiejś próżności, nie zastanawiając się, co czyni, w myślach dobierać zaczął po cichu innych słów, dźwięczniejszych, głębszych, żywszych, któremi powiedzieć by można wszystko, co się w duszy dzieje... W miarę jak te słowa bezgłośne układały się w rytmy i jednoczyły w obrazy, rosła w nim chęć, aby je wymówić i obrazy te zatrzymać.

Otóż, proszę pana, tak jak powiedziałam, młoda moja pani kazała mi się wywiedzieć o panu; co mi kazała powiedzieć, to sobie zachowuję; ale przedewszystkim oświadczam panu, że jeżelibyś osadził na koszu, jak to mówią, bo panienka, o której mówię, jest młodą, i dlatego, gdybyś pan wywiódł w pole, byłoby to tak ciężkim psikusem, jaki tylko młodej panience można wyrządzić.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają