United States or Slovenia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Nagle wytężył wzrok, bo oto zdało mu się, że w ciemnościach, w oddali, na prawo, rysują się jakieś cienie, a tuż, niedaleko, środkiem pola, jak gdyby drogą, posuwają się z wolna, zbliżają, dwa inne migocące małe światełka, eskortowane z przodu kręgiem, czerwoną plamą światła. Człowiek, siedzący na koźle, w burce i ceratowej czapce, odwrócił się leniwie. Krasnostawski wskazał ręką na prawo.

A lękała się zmazać słowami nieczystemi mówiąc: oto nas dwoje na ogromnéj pustyni, więc nas Bóg pewnie słucha i na nas patrzy; a jeśli o rzeczy dobre prosić go będziemy to nie opuści nas. Przyszedł więc dzień sybirski, a słońce nie zachodziło lecz biegało niebem, jak koń w zawodzie z płomienistą grzywą i z białém czołem.

A gdy już zbudowali dom i każdy się zajął swoją pracą oprócz ludzi którzy chcieli aby je nazywano mądrymi i zostawali w bezczynności mówiąc: oto myślémy o zbawieniu ojczyzny; ujrzeli raz wielka gromadę ptaków czarnych lecącą z północy.

Jeżeli wiesz gdzie ludzie idą po śmierci to mi powiedz, bo niespokojna jestem choć mam nadzieję w Bogu. Oto ja polecę do krainy twojéj rodzinnéj i obaczę dom twój, sługi twoje i rodzice twoje, jeżeli jeszcze żyją? I nawet miejsce te gdzie stało twoje łóżeczko dziecinne, mała niegdyś kołyska twoja.

Proszę cię, matko, powiedz memu ojcu, Że jeszcze nie chcę iść za mąż, a gdybym Koniecznie miała iść, to bym wolała Pójść za Romea, który, jak wiesz dobrze, Jest mi z całego serca nienawistny, Niż za Parysa. Ha! to mi nowina! *Pani Kapulet.* Oto twój ojciec; powiedz mu to sama: Zobaczym, jak on przyjmie twą odpowiedź.

Lecz gdyby tak oto niespodzianie, nagle, dowiedzieli się tutaj oni wszyscy, co poza jego, Dzierżymirskiego, powłoką się kryje, gdyby w zawrotną głąb duszy jego zajrzeli!.. O, niewątpliwie! Przeczytawszy ukrytą tam tajemnicę, odwróciliby się ze wzgardą... Dzierżymirski nieuczciwy?

A powstawszy rzekł do Anhellego: oto mi duch Boży oznajmił winę tego ludu, i wiem dla czego tych ludzi ukrzyżowano; lecz ażeby ciała ich nie ucierpiały jakiéj nowéj sromoty, zdejmiemy je i zaniesiemy na cmentarz. Niech mają spoczynek w ziemi, albowiem w dobréj wierze na śmierć się wydali, i nie będzie im to na potępienie ale na zagładę grzechów. Krzyż je oczyścił.

Szanujemy więc ten krzyż nie mówiąc więcéj: oto człowiek który leży pod nim, był waryatem i obłąkanym i godnym śmiechu. Cóż mówicie na to?.... A obróciwszy się Szaman ku Anhellemu rzekł: czemuś się tak zamyślił nad czarną wodą co z łez jest ludzkich? czy o tym proroku dumasz, czy o sobie?

Oto krew! oto nóż! Po nim już, po nim już! Starcze! wyznałam szczerze. Ty głoś świętemi usty, Jakie mówić pacierze, Gdzie mam iść na odpusty. Ach, pójdę do piekła, Zniosę bicze, pochodnie, Byleby moje zbrodnie Wieczysta noc powlekła.” „Niewiasto! rzecze stary, Więc ci nie żal rozboju, Ale tylko strach kary?

Mój pan tak dobry, jak i wasz. *Abraham.* Nie lepszy. *Samson.* Niech i tak będzie. Powiedz: lepszy. Oto nadchodzi jeden z krewnych mego pana. *Samson.* Nieinaczej; powiedz: lepszy. *Abraham.* Kłamiesz. *Samson.* Dobądźcie mieczów, jeśli macie serca. Grzegorzu, pamiętaj o swoim pchnięciu. *Benwolio.* Odstąpcie, głupcy; schowajcie miecze do pochew! Sami nie wiecie, co robicie.