United States or Monaco ? Vote for the TOP Country of the Week !


Podchodził, wstrzymywał się, lornetkę przecierał, Oczy chustką obwiewał i coraz spozierał Miałożby to cudowne, śliczne widowisko Zginąć albo zmienić się gdy podejdę blisko? Ten aksamit traw, będzież to mak i botwinie? W Nimfie téj czyż obaczę jaką ochmistrzynię?

Jeżeli wiesz gdzie ludzie idą po śmierci to mi powiedz, bo niespokojna jestem choć mam nadzieję w Bogu. Oto ja polecę do krainy twojéj rodzinnéj i obaczę dom twój, sługi twoje i rodzice twoje, jeżeli jeszcze żyją? I nawet miejsce te gdzie stało twoje łóżeczko dziecinne, mała niegdyś kołyska twoja.

Idź, może znajdziesz na brzegach Niemna , której już nie obaczę; Może jej piosnka będzie przyjemna, Może nad listkiem zapłacze, „Nagrodzi starca, do domu przyjmie; Powiedz...” Wtem oko ściemniało, A w ustach Panny Najświętszej imię Wpółwymówione zostało. „Silił się jeszcze i w samym skonie Napróżno coś wyrzec żądał; Wskazał ku sercu i ku tej stronie, Na którą żyjąc poglądał.”

Nie, nie przespałaś ranka, Nie gniewasz się na Janka; Lecz nie żyjesz, nie żyjesz! Więzi cię ten kurhanek. Nie ujrzysz już kochanka, Nie ujrzy cię kochanek! Dawniej, kiedy spać szedłem, tem słodziłem chwile, Że, skoro się obudzę, obaczę Marylę, I dawniej spałem mile! Teraz tutaj spać będę od ludzi daleki, Może we śnie ujrzę, gdy zamknę powieki; Może zamknę na wieki!

Słowo Dnia

fixe

Inni Szukają