United States or Pakistan ? Vote for the TOP Country of the Week !


Ukrytym celem życia mego będzie znaleźć, odszukać koniecznie zagadkowego właściciela zgubionych dwudziestu siedmiu tysięcy szeptał cicho Roman do siebie, a oddawszy mu jego pieniądze, oczyścić się w ten sposób z plamy przeszłości!.. Muszę zmazać!

Stójmy! jak cicho! słyszę ciągnące żórawie, Którychby nie dościgły źrenice sokoła; Słyszę kędy się motyl kołysa na trawie, Kędy wąż śliską piersią dotyka się zioła. W takiéj ciszy! tak ucho natężam ciekawie, Że słyszałbym głos z Litwy, jedźmy, nikt nie woła. na wysokości Tarkankut.

Tu i tam z rzadka czerniała przy świeżym pomniku postać schylona, zadumana tęsknie, cierpiąca... Tam i ówdzie na skromnej mogiłce, w bardziej oddalonej cmentarnej alei, szlochała cicho jakaś kobiecina, gdzie indziej znów klęczący syn, czy mąż, samotny, modlił się, lub nie widząc nic zgoła, nie słysząc, zapatrzony w ból własny połykał łzy.

Za mało widocznie wsypałam ci popiołu i maku, rzekła macocha: bo inaczej całą noc siedzieć byś musiała. My wyjeżdżamy, a, jeżeli za powrotem nie zastanę wybranego tego oto maku, to mi się nie pokazuj na oczy! I jeszcze raz oknem wleciały gołąbki i mak z popiołu wybrały, a widząc płacz dziewczyny, szepnęły jej na pożegnanie. Niech sobie jadą, a ty siedź cicho i bądź spokojna.

Tadeusz się dowiedział, że niemało czasu Już przeszło, jak ogary wpadły w otchłań lasu. Cicho; próżno myśliwi natężają ucha; Próżno, jak najciekawszéj mowy, każdy słucha Milczenia, długo w miejscu nieruchomy czeka; Tylko muzyka puszczy gra do nich zdaleka.

Zresztą głęboka cisza panowała dookoła w pełnych przepychu wnętrzach, oświetlonych przyćmionym światłem nie określonej pory. Przez arkady korytarza widziałem na drugim końcu wielkiego salonu duże, oszklone drzwi, prowadzące na taras. Było tak cicho wokoło, że nabrałem odwagi.

Powoli zdjęła woalkę, wciąż paląc spojrzeniem pięknych, dużych źrenic i westchnęła cicho... Krasnostawski instynktownie przysunął się do dziewczęcia bliżej.

Pan Hrabia zachwycony tak cudnym widokiem, Stał cicho. Słysząc tentent towarzyszów w dali, Ręką dał znak ażeby wstrzymać konie; stali. On patrzył z wyciągniętą szyją; jak dziobaty Żuraw, zdala od stada gdy odprawia czaty Stojąc na jednéj nodze, s czujnemi oczyma, I by niezasnąć kamień w drugiéj nodze trzyma.

Wstał, nie wiadomo podnieść, czy odpychać, Kilka słów potem wymówił goręcej; A potem milczał i nie mówił więcej. I było cicho. Znowu postać w bieli, Przemknie się ku drzwiom, klamką zaszeleści: Czy uprosiła, czy się nie ośmieli Prosić go dłużej już w swój gmach niewieści Odeszła księżna. Książę do pościeli Wrócił legł. Cicho, i widać w tej cisze, Ze go sen twardy w prędce ukołysze.

W kościele zrobiło się bardzo cicho, wszystkie oczy zwróciły się ku ołtarzowi. Pomódlmy się na intencyę Bogu wiadomą. Prośmy Matkę Najświętszą... Słowa się urwały i znów było cicho przez chwilę. Naraz od tylnych ławek rozległ się głośny jęk i płacz i w tejże chwili kościół cały zatrząsł się od łkania.

Słowo Dnia

zagradzających

Inni Szukają