United States or Sweden ? Vote for the TOP Country of the Week !


Wspólna, cicha, a pełna głębokiej wiary prostych dusz modlitwa, z wolą Najwyższego godząca się, pokorna, napełniła mury pokoju, i do stóp Stwórcy-Pana uleciała skrzydlata wzniosła się tam, gdzieś wysoko, w ślad za zagadkową drogą duszy zmarłego, jakby mu niebo otworzyć pragnęła.

*Zołokijskie moczary* w Bełzkiem od kilku lat zajęły już w wielu miejscach nawet ogrody włościańskie, a *bagna Małnowskie* w Przemyskiem tak się w ostatnich czasach były rozpławiły, że w niektórych wsiach kobiety chusty prać mogły na progach swych chałup. Biada im w tak nieszczęsnej wygodzie! O nasze bagna tylekroć większe, któż do niedawna się troszczył!

Doktor Jerzy Mortimer, przyjaciel i domowy lekarz nieboszczyka, złożył zeznanie w tym samym duchu. „Sir Karol Baskerville zwykł był co wieczór, przed pójściem na spoczynek, przechadzać się po słynnej alei wiązów przed zamkiem. Małżonkowie Barrymore opowiadają, że wieczorom 4-go maja, ich pan oznajmił im, że nazajutrz wyrusza do Londynu i kazał pakować kuferek.

Niewszystko co jest piękne wymalować da się! Dowiesz się o tém wszysykiem s książek w swoim czasie. Co się tycze malarstwa: do obrazu trzeba Punktów widzenia, grupy, ansemblu i nieba, Nieba włoskiego! stąd też w kunszcie peizażów, Włochy były, , będą, ojczyzną malarzów. Niebios, niebios potrzeba. Nasz malarz Orłowski, Przerwała Telimena, miał gust Soplicowski.

Słucha co Rymwid o Niemcach powiada, Ale mu na to nic nie odpowiada; To się rumieni, to wzdycha, to blednie, Wydając twarzą troski niepowszednie. Poszedł ku lampie, żeby poprawił; Wrzekomo poprawia, a do głębi ciśnie: Wcisnął nareszcie i całkiem zadławił Nie wiem, przypadkiem, czyli też umyślnie.

Prosiła mię, abym zabrał ze sobą Turskiego i przyszedł do niej po raz drugi popołudniu ale odmówiłem, bo nie chcę zupełnie zacieśniać swego stosunku z Turskim więcej, niż jest obecnie. Najlepiej będzie, jeśli będziemy chodzili każden swojemi drogami. Dnia 27 grudnia. Dzień dziesiejszy należy do najciekawszych w mojem życiu. Spotkałem Turskiego na obiedzie, siadł przy mnie.

Kat by dał, krzyknął Wilbik, gwałtem od nas biorą. Oj dobrodzieju, chłopek ozwał się s pokorą, Pokłoniwszy się księdzu i skrobiąc się w głowę, Już to szlachcie, to jeszcze bieda przez połowę, Lecz nas drą jak na łyka Cham, Skołuba krzyknął, Głupi, tobieć to lepiéj, tyś chłopie przywyknął Jak węgórz do odarcia; lecz nam urodzonym , Nam wielmożnym, do złotych swobód wzwyczajonym!

Koledzy się z ciebie wyśmieją... Do szkoły iść trzeba, choć nieraz deszcz pada, Choć śniegi ci drogę zawieją... Nieprawdaż dziateczki? Sens tego wierszyka Niejednej się przyda dziecinie; Niech każdy wiec pomni, by z nim tak nie było Jak z chłopcem tymtu na rycinie. #Przygoda z Indykiem.# Bryka Wojtuś, bryka— I draźni indyka... Indyk zły okrutnie: W łydkę Wojtka utnie... Oj dana!

I rzeczywiście kręcąca się po domu z wesołą piosenką na ustach, ubijająca piankę w kuchni, przyszywająca guziki do mężowskiego palta lub nicująca krawaty, była uosobieniem kochającej żony i „milutkiejkobiety. Miewała jednak chwile, w których przychodziły jej na myśl poważniejsze refleksye. Naprzykład po przeczytaniuPani Bovaryzamknąwszy książkę, usiadła u nóg męża.

Czemużem się targał i męczył dla rzeczy będącéj szaleństwem? czemu nie żyłem spokojnie? Rzuciłem się w rzekę nieszczęścia i fala jéj zaniosła mnie daleko i już nie wrócę Nigdy! A znowu przerwali mu Anieli, mówiąc: oto się raz uniosłeś do bluźnierstwa przeciwko duszy własnéj, a teraz bluznisz przeciwko woli która była w tobie, kiedyś się poświęcił za ojczyznę.

Słowo Dnia

fixe

Inni Szukają