Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !

Zaktualizowano: 14 lipca 2025


Tuli w objęciach swych przytem jakąś powiewną kobiecą postać... Podobną, choć nie identycznie i całkiem, jest ona do ukochanej przezeń dziewczyny, a objąwszy pieszczotliwie szyje jego nagiemi ramiony, tak zawisła, ustami lgnie do jego ust rozkosznie on zaś, jak z kielicha pieniące się, musujące wino, pije nektar warg tych wilgotnych, tonąc w pocałunku ciągłym, nieustannym, zda się wiecznym.

Ślub ich tajemny, w małej wioseczce, w zaciszu Karpat odbył się właśnie dwa dni temu... Przyszło mu to wszystko z łatwością. Ola kochała go, ubóstwiała, nic zgoła nie widząc poza nim, na stronę materyalna zaś i koszta, wynikłe z takiego niespodzianego obrotu rzeczy, zwracać on uwagi nie miał potrzeby.

Przechodnie, wszyscy skwapliwie spieszący w jedną stronę, wymijali się gorączkowo, dzwoniły tramwaje, dorożki turkotały głośno lekko, z cicha przesuwały się liczne, na gumowych kołach, ekwipaże i karety, dążąc również w tymże, co i piesi, kierunku. Niebawem jednak liczba jadących powozów poczęła się zmniejszać stopniowo coraz bardziej, w końcu zaś ustała zupełnie.

Tak, tak! przerywa pan Emil, dobrze, mój panie, idę... Ale prawda zatrzymuje się trzeba uprzedzić marszałkowę, bo się biedaczka wystraszy. Ładyżyński pochyla się ku klęczącej pani Melanji i szeptem coś jej przekłada. Wpółprzytomnie słucha go marszałkowa Warnicka, po chwili zaś wstaje i ze smutkiem bezbrzeżnym, wzdycha kilkakrotnie...

*Merkucio.* Prawię o marzeniach, Które w istocie niczem innem nie , Jak wylęgłymi w chorobliwym mózgu Dziećmi fantazyi; ta zaś jest pierwiastku Tak subtelnego właśnie, jak powietrze, Bardziej niestała, niż wiatr, który jużto Mroźną całuje północ, jużto z wstrętem Rzuca , dążąc w objęcia południa. *Benwolio.* Coś ten wiatr zawiał, zdaje się, i na nas. Wieczerza stoi, spóźnimy się na nią.

Przyszli wygnańce na ziemię Sybirską i obrawszy miejsce szerokie, zbudowali dom drewniany aby zamieszkać razem w zgodzie i w miłości braterskiéj; było zaś ich około tysiąca ludzi z różnego stanu. A rząd dostarczył im niewiast aby się żenili, albowiem dekret mówił że posłani na zaludnienie.

Powiewna chmurka pieszczotliwie przytuliła się do twarzy księżyca i przesłoniła go leciutko, kaskada zaś miesięcznych promieni, zbladłszy, niepewnym, migotliwym blaskiem zalała uśpioną Wenecyę.

Babina zaś, podając mu jakiś przedmiot, objaśniła: A dyć zgubiliśta to panoczku!... Przez mała psewróciłabym se bez torbę... Nieznajomy machinalnie ujął w rękę, co mu dawano. Trzymał pugilares duży, ciężki i elegancki; był on ze skóry koloru wiśniowego i mile dotknięciem swem pieścił.

Na małym stoliku przed marszałkową leżał otwarty telegram. Opiewał on zaś lakonicznie: "Przewidzenia słuszne. Ola już po ślubie z Dzierżymirskim. Przyjeżdżam. Ładyżyński." Już może pół godziny po przeczytaniu powyższej wiadomości, nieruchomo w swym fotelu siedziała pani Melania.

Gładził ręką, podszedł, i jeszcze raz nisko Skłoniwszy się, rzekł smutnie: Mopanku, panisko Daruj mnie że tak mówię Jaśnie Grafie Panie, To jest mój zwyczaj, nie zaś nieuszanowanie: «Mopanku» powiadali wszyscy Horeszkowie, Ostatni Stolnik pan mój miał takie przysłowie; Czyż to prawda Mopanku że pan grosza skąpisz Na proces, i ten zamek Soplicom ustąpisz; Nie wierzyłem, lecz w całym powiecie tak słychać.

Słowo Dnia

obrazami

Inni Szukają