United States or Guam ? Vote for the TOP Country of the Week !


Przedłużona nieobecność Dzierżymirskiego i w jej duszy zasiała ziarnka niepokoju; tęskniła już za jego pieszczotą, zapragnęła czułości i pocałunków... Wziąwszy lornetkę, przyłożyła Ola do swych oczu, ścigając po chwili widnokrąg spojrzeniem. Pierś jej przytem unosić się poczęła miarowo, usteczka zaś zdawały się całować przestrzeń, rozchylone, proszące...

Nareszcie Kazia podniosła się z łóżka i do sił wracać poczęła, dziecko chowało się zdrowo, Wicek odetchnął i roboty się chwycił. Czas bo był niemały. Wszystkie zasoby wyczerpały się i poszły na lekarstwa i doktorów. Dziecko chrztu się domagało. Znajomi o sute chrzciny się domawiali, stary Burba pragnął ludzi fetą zadziwić i zły stan swoich interesów w ten sposób ozłocić.

Zátymem ćiężko westchnął, y tak mi sye zdáło, Zem sye ocknął: A oná pomilczawszy máło, Znowu mówić poczęłá: Twóy nieutólony Płácz, synu móy, przywiódł mię w tu wászé strony, Z kráin bárzo dálekich, á łzy gorzkié twoié, Przeszły áż y umárłych taiemné pokoie.

Z pod białych puchów posłania i spuszczonych dyskretnie jakby gazowych u łoża zasłon zarumieniona, wstydliwa wychylać się poczęła jutrzenka różana, przeciągając się lubieżnie jeszcze poza przejrzystą oponą obłoków bladych...

Ty się o swoje upomnij, Honorka, w twarz mu napluj od młodej odciągnij a swego nie daruj! I nie daruję! powtórzyła, zacinając zęby dziewczyna. Wzięła duży szmat barchanowy, który się suszył koło pieca i przytrzymawszy jeden koniec w zębach, dziecko nim owijać poczęła. Obracane jak piłka chłopię, żałośnie płakać poczęło.

Raźno z miejsca ruszyła i śpiewać znowu poczęła, echo zaś jej piosenki, odbiwszy się o mury charakterystycznych, przygarbionych wiekiem kamienic Starego Miasta pognało za niknącym już w głębi uliczki mężczyzną, ostatnią swą, dwukrotnie powtórzoną, zwrotką: "A kto kocha, ten jest zdrów, A kto kocha ten jest zdrów..."

Tylko tyle? zaśmiała się Ola złośliwie. No, po prologu spodziewałam się czegoś nadzwyczajniejszego przyznaję! dorzuciła lekko, a odwróciwszy spojrzenie, ułożyła zeszyt nut na stalugach fortepianu, i znów grać poczęła, tym razem coś smętnego, kojącego jakby pełnego cichej tęsknoty...

Marszałkowa ze smutkiem spojrzała na brata. Serce zabolało , jakże bowiem innym, odmiennym całkiem, stał się on nagle teraz, po odebraniu wiadomości, tak dlań wszechstronnie bolesnej. Powoli, miękko, opowiadać mu ona poczęła stopniowo wszystko. A więc, o ucieczce Oli, o własnych cierpieniach, o tem, że z tak licznych znajomych prawdy nie domyśla się dotąd nikt jeszcze, o Ładyżyńskim...

Zamyśleni, pogrążeni w swój dziwny stan duchowy, zapatrzeni w swe dusze, schodzili powoli, schodzili w dół ciągle. I stopniowo, nieznacznie, reakcya nastroju wślizgiwać się poczęła w ich dusze, mózgi i serca...

Chcąc przerwać milczenie, pełne dla obojga rozmyślań przykrych, pani Melania poczęła mówić znowu przyciszonym głosem: Podziękujmy Bogu jeszcze, mój drogi January, że ślubem skończyło się to wszystko.

Słowo Dnia

wstawali

Inni Szukają