United States or Sierra Leone ? Vote for the TOP Country of the Week !


Po długiej rozmowie sam na sam z sir Henrykiem w jego gabinecie, wyszli pogodzeni. Dla przypieczętowania zgody, zaprosił nas na obiad do Merripit-House. Dziwny to człowiek rzekł do mnie sir Henryk po jego odejściu. Nie mogę zapomnieć wzroku, jakim mnie piorunował dziś rano, ale mimo to muszę przyznać, że teraz znalazł się przyzwoicie. Czy wytłómaczył swe postąpienie?

Jednocześnie jakiś dziwny szelest jakby rozległ się również po pokoju... Z przytłumionym szelestem, jednostajnie, kropla po kropelce spadało coś w pewnych od siebie odstępach, za spadnięciem zaś każdej kropli rozlegał się w cichej komnacie jakiś pełny, oddzielny, harmonijny ton stłumiony grała jednolita, oderwana, melodyjna nuta. Cichła i znów to samo czyniła druga, trzecia, czwarta...

Wyznałaś pani, że sir Karol na jej prośbę miał znajdować się o dziesiątej przy furtce wiemy, że o tej godzinie śmierć go spotkała. Nie wyjaśniłaś pani: jaki stosunek zachodzi pomiędzy tymi dwoma faktami. Nie w żadnym stosunku do siebie. Byłby to dziwny zbieg okoliczności. Sądzę jednak, że zdołamy wykazać związek pomiędzy jednym faktem a drugim. Chcę być z panią zupełnie szczerym.

Skończyliśmy na Samsonie i ucięciu włosów zaczął połykając ślinę wiecie, że uczyniła to Dalila i... Na twarzach chłopców pojawił się dziwny wyraz. Musiała to być szykowna kobieta mruknął Julusiek, uśmiechając się rozkosznie. Prawda, Maryan? Lecz Maryan zwrócił się teraz ku panu Wentzlowi i patrząc wprost na twarz nauczyciela zapytał: Jak pan sądzi? brunetka była? co?...

Dziwny aforyzm przychodzi mi do głowy! odezwał się Ładyżyński, w parę minut później. Bardzo, ciekawam, co tam znowu przychodzi panu do głowy?.. zaśmiała się staruszka.

*Marta.* Zwie się Romeo, jest z rodu Montekich, Synem waszego największego wroga. *Julia.* Jako obcego zawcześnie ujrzałam! Jako lubego za późno poznałam! Dziwny miłości traf się na mnie iści, Że muszę kochać przedmiot nienawiści. *Marta.* Co to jest? co to takiego? *Julia.* To wiersze, Których mię jeden tancerz dziś nauczył. *Marta.* Pójdź spać, waćpanna. *Marta.* Dalej! dalej!

Zamyśleni, pogrążeni w swój dziwny stan duchowy, zapatrzeni w swe dusze, schodzili powoli, schodzili w dół ciągle. I stopniowo, nieznacznie, reakcya nastroju wślizgiwać się poczęła w ich dusze, mózgi i serca...

Brak miłości, nadto brak zaufania do braci wyziębił im serca i nie dopuścił stanąć samodzielnie, ale niestety wydając ich na wpływy niecne, czynił ich dotąd zawsze *złej woli* celem lub narzędziem . Ztądto dziwny, niepojęty objaw, że zbawienna zmiana w ekonomice ziemiańskiej nie przyniosła dotąd zbawiennych owoców.

Mówiąc to, wydymał w dziwny sposób klatkę piersiową i uderzał się po niej z zadowoleniem. Salon! o! wyrzekł, wyciągając szyję niech pan wejdzie, choć pan zabłoci, nic nie szkodzi, jutro będą froterować! Seweryn spojrzał dokoła. Dziwnym mu się wydawał tensalon”, pełen szydełkowych kap i serwetek.

Światło lampy stwarzało sztuczny dzień w owej krainie dzień dziwny, dzień bez świtu i wieczoru. Ojciec mój uspokajał się powoli. Gniew jego układał się i zastygał w pokładach i warstwach krajobrazu. Siedział teraz na galeriach wysokich półek i patrzył w jesienniejący, rozległy kraj. Widział, jak na dalekich jeziorach odbywał się połów ryb.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają