United States or North Korea ? Vote for the TOP Country of the Week !


Mrze garbus dosyć korzystnie: W pogodę i w babie lato. Garbaty żywot miał istnie, I śmierć ma istnie garbatą. Mrze w drodze, w mgieł upowiciu Jakby baśń trudną rozstrzygał, A nic nie robił w tem życiu, Jeno garb dźwigał i dźwigał. Tym garbem żebrał i tańczył, Tym garbem dumał i roił, Do snu na plecach go niańczył, Krwią własną karmił i poił.

Nemrod szczeka jeszcze, lecz sens tego szczekania zmienił się niepostrzeżenie, stało się ono swoją własną parodią pragnąc w gruncie rzeczy wysłowić niewymowną udatność tej świetnej imprezy życia, pełnej pikanterii, niespodzianych dreszczyków i point.

W naszem położeniu: zważywszy potrzebę ożywienia konkurencyi handlu naszego domowego z zabiegliwością i zamożnością Prusaków; zważywszy że przy nieurodzaju w Kongresówce i krajach Zabranych, jedne Węgry tylko żyta dostarczyć nam mogą; a z Węgier tak nawalnie wywożą Niemcy zboże, koleje żelazne czeskie i saskie, pomimo wysilenia nadzwyczajnego wszelkich zasobów swoich, temu niesłychanemu naciskowi podołać niemogą, i rzecz ta do dyplomatycznych wzajemnych rozpraw i wymówek między austryackim i saskim rządem, temi dniami doszła; że tedy spieszyćby się wypadało, bo znowu też nie tak bardzo bogate były zbiory w Węgrzech, ich przeto zapasy nie niewyczerpane; zważywszy dalej, że ani rząd ani skarb krajowy na własną rękę zakupem boża zająć się niemogą, i sprawę zdać muszą na handel krajowy; zważywszy wreszcie, że handel ten nieurządzony, nie rozgarniony, dotąd zawsze lekceważący, właśnie w tak ważnej chwili zachęcić i podnieść, i do energii zagrzać koniecznieby potrzeba; sądzimy, niemogąc naśladować hojności angielskiej, sejm nasz środka takiej nagrody za dowóz użyć powinien, iżby uzyskawszy poprzednio w zarządzie galicyjskiej kolei żelaznej zniżenie taryfy, ogłosił, że koszta przewozu pierwszych stu tysięcy centnarów żyta po dzień np. 15 stycznia z Tarnowa do Lwowa, *opłaci zarządowi kolei fundusz krajowy*! Kupcy, uzyskawszy bezpłatny przewóz towaru swego, już przeto chętniejby drugi transport podobny sami opłacili, a nawetby im koncesyę dać należało pod warunkiem tylko, jeśli się dowozu drugiego takiego transportu na koszt własny podejmą w zakreślonym np. po koniec marca r. p. terminie.

Nagle, jakby dziwnym wpływem reakcyi, w głowie leżącego zapanowała próżnia... Gowartowski na małą sekundę tylko przestał myśleć... I natychmiast zręcznie z chwili tej skorzystała samowiedza. Przypomnij sobie własną przeszłość szepnęła bądź wyrozumiałym!... Poszukaj dobrze, a niewątpliwie znajdziesz tam moment, analogiczny z chwilą obecną!...

Jeżeliś go nie widział, to skądże wiesz, że był na strychu? Jego własna żona musiała chyba wiedzieć, gdzie się obraca wtrącił pocztmistrz. Czyżby nie dostał depeszy? Jeżeli zaszła pomyłka, niech sam Barrymore wniesie skargę. Na nicby się zdały dalsze pytania. Mimo wybiegu Holmesa, nie pozyskaliśmy pewności, że Barrymore nie był wtedy w Londynie.

Całkowitą, naturalnie że tylko własną, zarobioną gotowiznę przehulał bowiem tam doszczętnie.

A uczucie takie jest stokroć bardziej przykre, jeżeli na początku swego świadomego życia miało się marzenia i nadzieje, jeżeli wschód życia, jak wschód słońca rzucał długie, piękne cienie. Sądziłem, będąc dzieckiem, że wielkość cienia tego, to moja własna wielkość. Teraz jest południe: cień się zwinął, a ja się zgarbiłem.

Chcieli jeszcze się kochać poza własną mogiłą, Ale miłość umarła, już miłości nie było. I poklękli spóźnieni u niedoli swej proga, By się modlić o wszystko, lecz nie było już Boga. Więc sił resztą dotrwali do wiosny, do lata, By powrócić na ziemię, lecz nie było już świata. Przybyła dusza na klęczkach do nieba w bożą obczyznę, Nie chciała patrzeć na gwiazdy i na wieczności pierwszyznę.

*Benwolio.* Wiecznież chce sama zostać z swem bogactwem? *Romeo.* Tak jest; i skąpstwo to jest marnotrawstwem, Bo piękność, którą własna srogość strawia, Całą potomność piękności pozbawia. Zbyt ona piękna, zbyt mądra zarazem; Zbyt mądrze piękna: stąd istnym jest głazem. Przysięgła nigdy nie kochać, i dzięki Temu, skazany-m wiecznie cierpieć męki.

I wyobraźnia rysowała mu własną jego postać, nie , jaką widział w lustrze i której kłaniali się obywatele pabianiccy, lecz , która tam przed laty, w starych murach akademickiego grodu, myślała i żyła, cieszyła się z pochlebstw przyjaciół, cieszyła sie z śpiących na dnie piersi sił, które ockną się kiedyś i pójdą niewiadomo gdzie, lecz zawsze po zwycieztwo. Młodość jest wielkim czarodziejem.

Słowo Dnia

powietrzem

Inni Szukają