Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !

Zaktualizowano: 27 lipca 2025


I raptownie szept jakiś trwożny przelatuje po szeregu paziów nocy... Bezradni stoją wciąż gromadką, przelęknieni czemś jakby, przejęci, cisi... Niektórzy z nich nawet załamują ręce, drudzy kręcą z niedowierzaniem głowami inni wpatrują się smutnie w majaczącą postać ludzką.

Obojętna całkiem równomiernie i łagodnie uderzała fala o podnóże werandy milczała cicha... Dzierżymirski obudził się ze swych myśli, zanurzył ręce w bujnej czuprynie, głową wstrząsnął, jakby pragnąc odpędzić roje wspomnień, i odwrócił się od wodnej toni. Publiczności nie było już prawie, po platformie kawiarni, ziewając, przechadzała się służba.

Zasiadaliśmy do stołu, subiekci zacierali czerwone z zimna ręce i nagle proza ich rozmów sprowadzała od razu pełny dzień, szary i pusty wtorek, dzień bez tradycji i bez twarzy.

Z sześciu, zapiętych małemi klapkami, przedziałów złożony, z wielką spodnią, idącą przez całą długość jego kieszenią, w oczekiwaniu, cicho, pugilares patrzeć się zdawał na siedzącego mężczyznę... Ręce jego jednak, dotknąwszy się tylko pobieżnie wypełnionych kryjówek, zatrzymały się chwilę bezczynnie, a na nerwowej twarzy odbiło zdumienie, połączone jakby z przestrachem.

Topolski rad nie rad niebawem odjeżdżał, pan Emil zaś, ironiczny, zjadliwej uprzejmości pełny, odprowadziwszy go do powozu zacierał ręce z radości.

Ponieważ zaś pociąg mój wychodzi później od twego, wyślę pakunki nasze przez służbę i odwiozę cię na kolej powozem. A teraz ciągnął dalej spać!... Dobranoc, kochanie, zmęczoną jesteś. Pocałował Olę serdecznie w obie ręce i czoło małżeństwo znużone rozeszło się... Niebawem w apartamentach prezesowstwa Dzierżymirskich pogasły wszystkie światła.

Ile drzew tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak s choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz ciższa i coraz czystsza, doskonalsza, znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Roskrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się.

Słowo Dnia

obrazami

Inni Szukają