Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 15 maja 2025
Ile drzew tyle rogów znalazło się w boru, Jedne drugim pieśń niosą jak s choru do choru. I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza, Coraz ciższa i coraz czystsza, doskonalsza, Aż znikła gdzieś daleko, gdzieś na niebios progu! Wojski obiedwie ręce odjąwszy od rogu Roskrzyżował; róg opadł, na pasie rzemiennym Chwiał się.
Umilkł znów Gowartowski blady i zmęczony, a po chwili kończył: Ten ostatni, późniejszy, napisałem w chwili nierozumnego gniewu... Jest w mojem biurku, szuflada lewa, na wierzchu... Podrę go!.. Tu pan January, oswobodziwszy się od podtrzymującego go ramienia Krasnostawskiego, opadł na poduszki wycieńczony. Czy przynieść mam ten testament? poddał Krasnostawski.
Słowo Dnia
Inni Szukają