United States or Sri Lanka ? Vote for the TOP Country of the Week !


No, dobrze, mam cię!.. przeleciało przez umysł Romana. Czy wolno zapytać jeszcze przemówił o rzecz jedną, a mianowicie... Czy życzenie to państw marzenie poprawił, z uśmiechem ma już dotąd jakie pewne i konkretne podstawy?.. Orlęcki na te słowa spuścił wzrok ku ziemi.

I pytanie to Dzierżymirskiego ostatnie, rozpaczliwe, uleciało, półpokorne, półgroźne jakby i zamarło w ciszy! A rodzicielka Romana mówiła pięknym, wyrazistym w białej rzeźbie wzrokiem odpowiadała mu, zda się również: Nie bluźnij, synu, nie rozpaczaj!.. Nie ja tu winnam!.. Wierz mi!.. Czyniłam, co mogłam... Wpajałam w twą duszę niezłomne zasady, wzmacniałam twój umysł, twe serce!

Nie zdradziła go żona wiedział o tem; nawet myśl podobna nie przesunęła się nigdy przez jej umysł; był że to dowód miłości i przywiązania? Chłodne z natury miała zmysły a zresztą na tem pustkowiu, gdzie się osiedlili, nie miała z kim go oszukiwać; nie upadła, bo droga jej była równa i prosta.

Z tem wszystkiem i my nie jesteśmy wolni od błędów, sądzimy bowiem, że umysł wynalazcy jest odmienny od umysłów zwykłych, że tak zwany geniusz jest siłą różną od zwykłego rozumu i wyższą od niego.

I ostateczna, przełomowa walka odbywać się w tej chwili zdaje w duszy mężczyzny. Na wysokiem czole naprężają mu się żyły, oczy ciemnieją, a twarz bledszą się staje... Z nęcącą pokusą zawładnięcia cudzem mieniem, po raz ostatni stają do boju wpojone w młodocianych latach jeszcze zasady. Powrotną falą z daleka cicho płyną i płyną coraz potężniejsze, bliższe i zalewają stopniowo umysł młodzieńca.

Na Boga, czy Ola śpi? nikt snać o ogniu nic jeszcze nie wie! przemyka przez umysł młodzieńca. Chce krzyknąć: Ogień, gore! waha się... Staje strwożony... Może jemu tak tylko się zdaje?.. Po sekundzie namysłu, rzuca się jednak na lewo, ku schodom, i biedz na dół zaczyna..

Jeżeli bowiem jakiś nowy wynalazek jest kombinacją dawniejszych, w takim razie umysł wynalazcy jest polem, na którem po raz pierwszy kombinują się rozmaite i napozór nie mające ze sobą związku przedmioty. I tak.

Gdybyś zaś płochą zdjęty ciekawością Wrócił podglądać dalsze moje kroki, Na Boga, wszystkie kości-bym ci roztrząsł I posiał niemi ten niesyty cmentarz. Umysł mój dziko jest usposobiony, Niepowstrzymaniej i nieubłaganiej, Niż głodny tygrys lub wzburzone morze. *Baltazar.* Odejdę, panie, i będę-ć posłuszny. *Romeo.* Okażesz mi tem przyjaźń. Weź ten worek, Poczciwy chłopcze, bądź zdrów i szczęśliwy.

Jakiemże przykrem rozczarowaniem była dlań ta naga rzeczywistość, brutalna, bez zasłon, choćby konwencyonalnych tylko! Gowartowski ścisnął głowę rękami, zdawało mu się bowiem, ona pęknie od myśli, cisnących się, jak nieproszone tłumy... Subtelny umysł jego giął się pod ich naporem, szumiał, niby rój brzęczących, dokuczliwych owadów.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają