United States or Dominican Republic ? Vote for the TOP Country of the Week !


Aleja jest długa, po obu stronach szerokie żywopłoty, za nimi trawniki. Na końcu alei wznosi się letni domek, rodzaj altany. W połowie drogi jest furtka, prowadząca na łąkę, za którą leży trzęsawisko. Furtka jest drewniana, biała, ma klamkę i zasuwę. Pamiętałem twoją hypotezę i starałem się odtworzyć w myśli katastrofę.

Nagłem skojarzeniem myśli, przypomniały one Romanowi, podobnież nieco traktowaną głowę o włosach, złotawo miedzianych, pędzla Ferrari'ego, w Pinakotece Medyolańskiej.

Tak, ja go znajdę! mówił sobie w myśli dalej. Znajdę, dla tego choćby, nie unikać bojaźliwie, jak dotąd, ale śmiało szukać go będę. Ale... tu Roman zatrzymał się w myślach, ale, by dopiąć tego powtórzył wszak muszę wypłynąć na arenę szerszą świata!.. Bo przecież tu, choć będę panem Gowartowa, nic przecie w tym względzie uczynić nie zdołam!..

Skojarzeniem myśli, może dziwnem w istocie w Chwili danej kończył już spokojniej porównałem majestatyczne, królewskie słońce do uczucia kobiety miłości bezbrzeżnej, wielkiej, która również swą potęgą i blaskiem rozjaśnić, uszczęśliwić może człowieka, tak, jak "ono," tam, na wysokościach świat cały!..

Stapleton był ostrożny w odpowiedziach, ale można było poznać, że powstrzymuje się od wyrażenia swoich myśli ze względu na spokój baroneta. Opowiedział nam kilka wypadków, w których starożytne rody były prześladowane przez jakąś siłę nieczystą i zostawił nas pod wrażeniem, że przywiązuje wiarę do owej legendy.

Tęsknym wzrokiem wpatrzył się Dzierżymirski w bezmiar wód Adryatyku, zdało mu się bowiem, że wśród tych otaczających go, obcych ludzi, ono jedno brata się z nim obecnie, i przyjacielskiem uchem myśli jego słucha.

Tam słówko powiedziała, tu scicha westchnęła, Tam się zarumieniła ach! śród tych pamiątek Wiecznie miota się serce i plączą się myśli. Niemnie domowa rzeko moja! gdzie wody, Które niegdyś czerpałem w niemowlęce dłonie, Na których potém w dzikie pływałem ustronie, Sercu niespokojnemu szukając ochłody.

I pod spojrzeniem tem nagle spuściła wzrok kobieta... Po raz pierwszy od kwadransa spadła z twarzy jej obłudna, fałszywa i układna, a przyodziana li tylko w imię pozorów, maska. Zorane policzki wdowy okrasił lekki rumieniec, a pod wpływem jakiejś myśli zapewne, wyraz jej oblicza, prawdziwy i szczery, mignął na chwilę przed oczyma obserwującego mężczyzny. I to ocaliło nieboraczkę.

Może zliczyć w każdej chwili, ile mu zostaje nocy do przespania, godzin do oglądania słońca, może zliczyć, ile jeszcze razy puls uderzy, a że myśli wolno, wie, ile razy jeszcze myśleć będzie mógł.

Hrabia kiwnąwszy głową, rzekł poważnym tonem: Tak to na świecie wszystko los zwykł kończyć dzwonem. Rachunki myśli wielkiéj, plany wyobraźni, Zabawki niewinności, uciechy przyjaźni, Wylania się serc czułych! gdy śpiż zdala ryknie, Wszystko miesza się, zrywa, mąci się i niknie!

Słowo Dnia

zarysowała

Inni Szukają