United States or Chad ? Vote for the TOP Country of the Week !


Sir Henryk Baskerville słuchał uważnie, przerywając od czasu do czasu okrzykiem zdziwienia. Ha! widzę, żem otrzymał spadek, do którego przywiązana jest jakaś zemsta rzekł wreszcie, gdy opowiadanie dobiegło końca. Ma się rozumieć, słyszałem o owym psie od czasów niepamiętnych, jeszcze z ust moich nianiek. Dotychczas jednak nie przywiązywałem wagi do tej legendy.

A ze znawstwem, śledząc dalej uważnie grę partnera, dorzucił jeszcze, w rodzaju pochwały: Czołem, czołem!.. Wstępujesz w me ślady.... bardzo dobrze, wcale nieźle!... Krasnostawski, z przymusem, uśmiechnął się lekko, po paru uderzeniach wreszcie chybił.

Przebyli kładki i zaczepne krzewy; Z błoni pastusze ozwały się śpiewy, Które jej bardzo do serca trafiły: Tak na weselu nucił Wiesław miły. A Jan uważnie pogląda w jej lica, Czy jej nie będzie znaną okolica.

Ona śledziła go ciągle, śledziła uważnie. Słabe światełko lampki płonącej przed Matką Boską oświecało w zupełności różową twarz mężczyzny, lubieżny wyraz ust, tęgą szyję wychylającą się z pod ukraińskich haftów nocnej koszuli. Instynkt samicy ostrzegał , że nie o niej, nie o jej uległości i zżółkłej twarzy myśli w tej chwili ten człowiek.

Przesunąwszy uważnie swe rozumne spojrzenie po twarzy swego nowopoznanego sąsiada wiejskiego w przyszłości, Ola zdziwiła się w duszy niepomiernie, tymbardziej, że nie poza bynajmniej, ale przeciwnie, szczerość w ostatnich słowach jego dźwięczała.

Cha!... westchnął głośno młody plenipotent gowartowski, poczem instynktownie obejrzał się wokoło, i jakby nieco zawstydzony swem westchnieniem, z pod oka uważnie popatrzył na swoich sąsiadów.

Od czasu do czasu komunikując sobie przyciszoną uwagę, Roman i Ola słuchali również uważnie włoskich pieśni, nastrój zaś dzisiejszego wieczora rozmarzająco działał na nich.

Na twarzy Orlęckiego, przy tych słowach, osiadł cień, po chwili dorzucił: Zwykła kolej ludzka... nic dziwnego. Świat pamięta o tych tylko, którym się powodzi. Dzierżymirski wpatrzył się uważnie w Orlęckiego; ostatnie słowa, wypowiedziane przez niego, odkryły mu utajoną stronę życia siedzącego przed nim człowieka nieszczęście, gorycz skrytą, a powodów jej łacno domyślił się Roman.

Przeciąg z otwartych drzwi podniósł firanki u okna, panienki dawały się oglądać, kręcąc się w biodrach, polśniewając emalią oczu, lakiem skrzypiących pantofelków, sprzączkami podwiązek pod wzdętą od wiatru sukienką; szmatki jęły umykać po podłodze, jak szczury, ku uchylonym drzwiom ciemnego pokoju, a ojciec mój przyglądał się uważnie prychającym osóbkom, szepcąc półgłosem: Genus avium... jeśli się nie mylę, scansores albo pistacci... w najwyższym stopniu godne uwagi.

Tymczasem w tej samej właśnie chwili siadała obok niego wysoka, zgrabna, przystojna brunetka. Gdy odchodzący staruszek wygłaszał swą sentencyę, pośpiesznie przechodziła ona drogą, a usłyszawszy głośno wyrzeczono słowa, zwróciła uwagę na siedzącego młodzieńca i uważnie spojrzała nań; poczem zwolniła kroku, a po przelotnej wahania chwilce usiadła na ławce.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają