United States or South Sudan ? Vote for the TOP Country of the Week !


Mieszkał tu sam Pan Bóg święty, Z wszystkiemi świętymi Aniołami Bożymi. Amen. MODLITWA DO Św. Mój Jezu najsłodszy! Spij ze mną we dnie i w nocy, Kiedy spisz, duszyczka moja czuje, Serce się raduje. Aniele Boży Stróżu! Odstąp czarcie przeklęty, Bo tu mieszka anioł święty.

Za ścieżką chatka na bagnie, W chatce mędrzec Polel mieszka, Mędrzec mędrca wspomódz pragnie. Znana twa nauka, cnota, Znam, że Bóg, węzły lubemi Przywiązawszy cię do ziemi, Długiego nie da żywota. Ale rzucaj przestrach płonny, Mych sposobów uznaj dzielność; Żyj dla sług, przyjaciół, żony, Lata, wieki, nieśmiertelność.

Na widok tego pomyślałem sobie: Komuby była potrzebna trucizna, Której w Mantui sprzedaż gardłem karzą, Niechajby przyszedł do tego hołysza, On-by dostarczył mu jej. Myśl ta była, Niestety! wróżbą mej potrzeby własnej; Sam w niej dziś jestem i tenże sam człowiek Z potrzeby będzie musiał jej zaradzić. Jeżeli się nie mylę, tu on mieszka; Z powodu święta kram jego zamknięty. Hej! aptekarzu!

A jednak nie mogłem ztamtąd odejść, i wtedy... znów tam przyjdę. Co pan tu robi? Przedemną stał robotnik, z oskardem i łopatą na ramieniu. Spoglądał na mnie bystro. Przyglądam się rzece. Tak... a gdzie pański kapelusz? Wpadł do wody. A gdzie pan mieszka? Na rue des Ecoles. Nudziły mię te pytania i ciekawe spojrzenia, lecz doprawdy nie miałem jakoś siły się gniewać.

Jest Laura Lyons inicyały L. L. , ale ona mieszka w Coombe-Tracey. Kto to taki? spytałem. Córka starego Franklanda. Jakto? Więc ten dziwak ma córkę? Ma. Wyszła za artystę, nazwiskiem Lyons, który przybył tu dla malowania okolicy. Opuścił żonę, choć mówią, że i ona nie jest bez winy. Ojciec wyparł jej się. Biedna kobieta ma ciężkie życie... Z czegóż się utrzymuje?

Postanowił jednak nie czynić tego wcale, a natomiast, czując, że na ustach domyślającej się już czegoś: marszałkowej, zawisa jakby jakieś pytanie, by powstrzymać je, odezwał się pośpiesznie: I dlatego, pani marszałkowo, polecił mi pan January, łącznie z innymi interesami, powoływującymi mnie tutaj, zaprosić do Gowartowa na czas dłuższy pana Ładyżyńskiego, jego bowiem obecności tylko pragnie, jako prawdziwego swego przyjaciela... Muszę zatem być dzisiaj u niego w tej sprawie, nie wiem jednak, gdzie mieszka... Adres pana Ładyżyńskiego niewątpliwie znanym jest pani marszałkowej?..

Odpowiedział mi, że musimy mu wybaczyć i iść bez jego przewodnictwa on przecież najdawniej z nas mieszka w Paryżu gdyż on wieczorem wybiera się do Zaleskiej. Powiadam mu pół żartem, że to zaczyna być podejrzane.

Błogosławię ci, pióro, którém w czas daleki Wsławiłem , i moją pierś błogosławiona, W któréj Laura mieszkała i mieszka na wieki. Nieszczęśliwy kto próżno o wzajemność woła, Nieszczęśliwszy jest kogo próżne serce nudzi, Lecz ten u mnie ze wszystkich nieszczęśliwszy ludzi, Kto nie kocha, że kochał, zapomniéć nie zdoła.

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają