Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !

Zaktualizowano: 23 września 2025


Niechaj się stanę na zawsze i wszędzie Niewzruszon w ruchu jak ten krąg wszechświata! Niechaj podobny będę do tej nocy, W której śpią wrzkomo ciała duchy mocy I każda skała na ziemi jest cieniem, I każda fala na wodach milczeniem, A jednak wszystko skrytych sił tysiącem Rwie się ku zorzy i stąpa za słońcem! Takim być pragnę lecz nie na to Panie, Bym świat uwodził i władał bliźniemi!

Rzeczpospolita żabska wodami i lądem Szerzyła się od wieków, a stalą nierządem. Tam każda obywatelka, Mała, czy wielka, Gdzie chciała, mogła skakać, Karmić się i ikrzyć Ten zbytek swobód w końcu zaczynał się przykrzyć.

Bo każda chmura inna: na przykład jesienna Pełźnie jak żółw leniwa, ulewą brzemienna, I z nieba do ziemi spuszcza długie smugi Jak rozwite warkocze, to deszczu strugi. Chmura z gradem, jak balon szybko z wiatrem leci Krągła, ciemno-błękitna, w środku żółto świeci, Szum wielki słychać w koło: nawet te codzienne, Patrzcie Państwo, te białe chmurki, jak odmienne!

Podniecony, wściekły mścił się za każdą obelgę, każde odepchnięcie, wyrzuceniem z siebie całej masy kłamliwych szczegółów piętnujących kobietę jak rozpalonem żelazem, na dowód przytaczając tajemnice alkowy, sekreta ciała, ukryte wady lub wdzięki. I tylko dla nadania sobie pozy i uroku powracał ciągle do zmarłej, wysławiając jako ideał piękności i wdzięku.

Czasem, wpadłszy w dobry humor, „fiksowałjakązamodlonądewotkę, lub gasił świece defilującemu bractwu. Wreszcie matka zrozumiała, że każda spowiedź Kundla, każda msza jest tylko dla chłopca źródłem wyzysku a pieniądze otrzymywane dają mu możność do pogrążania się w coraz większej rozpuście.

Ale nie to jest straszne. Straszne jest, że on to spadanie chwil słyszy i czuje. Każda chwila zdaje się żelaznym ciężarem, który na wieko jego trumny spada i dzwoni.

Każda sekunda, każdy krok zegara przybliża go do grobu, i chociażby z czasem całą siłą woli się borykał, ani jednej chwili nie powstrzyma. To też spadają one jednostajne, nieubłagane, zimne, wolne. Tak, bo czas mu wolno płynie. W sobie rozdziera go na niteczki tak cienkie, że wydłuża mu się stokrotnie, tysiąckrotnie, lecz jeśli niteczka taka, cienka niteczka pęknie to jego śmierć.

Nie skończyłbym, gdyby mi przyszło wyliczać tylko wybitniejsze i użyteczniejsze wynalazki i odkrycia jakie porobiła chemja, fizyka, technologja, medycyna, słowem, każda gałąź wiedzy ludzkiéj. Dodam tu tylko, że razem z powiększeniem się odkryć i wynalazków, z polepszeniem się warunków bytu i ludzie stają się moralnie lepszymi. Nie wierzmy poetom zachwalającym dobre dawne czasy.

Seweryn bowiem skwapliwie chwytał za włosy każdą okazyę i umiejętnie czynił legion kochanek z tych mężatek spragnionych nowości, ciekawych występku a kryjących dyskretnie łzy i rozpacz w chwili zerwania.

Na klęczkach każdą chwileczkę błagałem Mówiąc: „chwileczko o zostań na chwilę! „Tak mi niebiesko tak domowo-mile! „Lecz niech raz czuję, że nie znikniesz lotemNiech raz się dotknę ciebie znikniesz potem!” I nigdy, nigdy żadna z godzin tyla Wysłuchać prośby nie chciała serdecznéj! Żadna mi w ręce nie dała się chwila Żadnéj godziny nie miałem ja wiecznéj!

Słowo Dnia

dzielnic

Inni Szukają