United States or Bulgaria ? Vote for the TOP Country of the Week !


I widzieli twarze niektórych więźni przez kraty patrzących się na niebo smutne i blade. A przy jednéj z onych turm spotkali ludzi niosących trumny i zatrzymał je Szaman każąc otworzyć. Więc gdy zdjęto trumien wieka, wzdrygnął się Anhelli widząc że umarli byli jeszcze w łańcuchach i rzekł: Szamanie oto się boję żeby nie zmartwychwstali ci umęczeni.

Szczerość, jeszcze mi jedna pozostałą cnota; Wiedz że niegodny ogień zapalasz w mém łonie, Lecz umiém żyć samotny, i po cóż przy zgonie Ma się wikłać w me losy niewinna istota? Lubię rozkosz, lecz zwodzić nadto jestem dumny Tyś dziecko, mnie namiętne przepaliły bole, Tyś szczęśliwa, twe miejsce w biesiadników kole, Moje, gdzie przeszłości smętarze i trumny.

Lecz on, nie ruszając się z miejsca, przez zaciśnięte usta szeptał: Cicho!... Kobieta milkła i siedzieli tak oboje w milczeniu, w rozpaczliwej melancholii dwojga zamierających organizmów, skutych ze sobą ona, rozpamiętywając swą przeszłość, on pławiąc się w lubieżności smutku i o trumny potrącającego wspomnienia.

Choćbyś i skonał to jeszcze twa mara Trzosby ten z sobą uniosła do trumny, Braciom jednego nie dawszy talara! Widzisz znam ciebie tyś człowiek rozumny Napis ci nawet wyryją na grobie: Cny obywatel dobry mąż nie sobie Co mógł z dóbr zebrać, poświęcał krajowi Choćby swój nawet ostatni grosz wdowi! Po nim Ojczyzna i rodzina płaczą Niech ty przechodnie pacierz zmówić raczą!”

Ale nie to jest straszne. Straszne jest, że on to spadanie chwil słyszy i czuje. Każda chwila zdaje się żelaznym ciężarem, który na wieko jego trumny spada i dzwoni.

Ilem razy wśród zawiei Oczy smutne wzniósł do góry I gdzieś szukał gwiazd nadziei Cóżem ujrzał tylko chmury! „Oto cisza, wiatr już konaIle razy rzekłem sobie, Głos mi odgrzmiał z burzy łona: „Ciszy niema, jedno w grobie.” I tak daléj i tak wszędzie, Od kolebki urodzenia, do trumny zapomnienia, Wir trosk sercem miotać będzie!

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają