United States or Portugal ? Vote for the TOP Country of the Week !


Ilem razy wśród zawiei Oczy smutne wzniósł do góry I gdzieś szukał gwiazd nadziei Cóżem ujrzał tylko chmury! „Oto cisza, wiatr już konaIle razy rzekłem sobie, Głos mi odgrzmiał z burzy łona: „Ciszy niema, jedno w grobie.” I tak daléj i tak wszędzie, Od kolebki urodzenia, do trumny zapomnienia, Wir trosk sercem miotać będzie!

Tu przerwał dudarz i szukał okiem, Dostając listek z papierka, Lecz już nie była między natłokiem Ta, której szukał, pasterka. Zdaleka tylko poznał sukienkę, Bo w chustce skryła twarz boską; Jakiś młodzieniec wiódł pod rękę, Już ich nie widać za wioską. Przybiegła zgraja gdzie starzec siedział: „Co to jest?” wszyscy pytają. On nic nie wiedział, może i wiedział, Ale nie mówił przed zgrają.

Ot, jak stare konie w kieracie, jeden za drugim ślepy, zawsze w kółko obraca swe jarzmo i powiada: pracuję dla ludzkości, dla kraju, dla rodziny... Kłamstwa, kłamstwa! Rysiński milczał chwilę, patrząc bez wyrazu przed siebie, jak gdyby szukał słów, które oddawna miał w pogotowiu, tylko gdzieś nagle ich zapomniał.

Skończywszy więc Szaman grzebanie umarłych, szukał go oczyma i nie widząc nigdzie szedł na wzgórze. A natrafiwszy ciało Anhellego spotknął się na nim, i krzyknął boleśnie; ale poznawszy że młodzieniec żyje, ucieszył się. Wziął go zatém za rękę i rzekł: wstań! nie jest jeszcze czas spoczynku.

Słyszał z rosnącym niepokojem daleki przypływ tłumów, które nadciągały. Rozglądał się z przerażeniem po pustym sklepie. Szukał subiektów. Ale ci ciemni i rudzi aniołowie dokądś odlecieli.

Podano mu całe stosy wybiórków, portretów osób, które nie zastrzegły sobie sprzedaży publicznej. Irek szukał długo, wreszcie wybór jego padł na silną brunetkę, o wielkich ciemnych oczach, owiniętą masą białej gazy. Wydała mu się nadziemską w tym jasnym obłoku. A zjawisko, widmo zmarłej a nieznanej kochanki. Kto jest ta dama? zapytał. Fotograf pokręcił głową.

Nie zanosił jednak zguby do biura policyjnego, sam osobiście właściciela nie szukał. Czekał... Pod tym względem niepokojąca, tłocząca swą zagadką, głucha panowała cisza. W żadnem piśmie nie było wzmianki o zgubionym pugilaresie nikt o tem władzom nie doniósł... A on wciąż szalał.