United States or Argentina ? Vote for the TOP Country of the Week !


Julia twoja żyje; Julia, dla której umrzeć byłeś gotów; W temeś szczęśliwy. Tybalt chciał cię zabić, Tyś jego zabił; w tem szczęśliwyś także. Prawo, grożące ci śmiercią, zamienia Śmierć na wygnanie, i w temeś szczęśliwy. Stosy na głowie błogosławieństw dźwigasz, Szczęście najwabniej wdzięczy się do ciebie, A ty, jak dziewka zepsuta, kapryśna, Fochasz się na szczodrotę fortuny.

Podano mu całe stosy wybiórków, portretów osób, które nie zastrzegły sobie sprzedaży publicznej. Irek szukał długo, wreszcie wybór jego padł na silną brunetkę, o wielkich ciemnych oczach, owiniętą masą białej gazy. Wydała mu się nadziemską w tym jasnym obłoku. A zjawisko, widmo zmarłej a nieznanej kochanki. Kto jest ta dama? zapytał. Fotograf pokręcił głową.

Tu brzmią piszczałki, biją bębenki, Płoną stosy suchych drewek; Piją staruszki, skaczą panienki, Obchodząc święto dosiewek. Milczą piszczałki, głuchną bębenki, Porzuca ogień gromadka; Biegną staruszki, biegną panienki, Biegną do dudarza dziadka. „Witaj, dudarzu! witamy radzi, W wesołej przychodzisz dobie; Pewnie zdaleka Pan Bóg prowadzi? Pogrzej się i spocznij sobie.”

Bezmyślnie patrzyłem w głąb tego pałacu, na wir ludzi, kołujący przy mnie, na stosy jarzyn, które co raz wyżej i gęściej zasypywały chodnik, na żelazne belki, z których zwieszały się jakieś chorągwie czy płachty, na strop z błękitnemi gwiazdami i znów spełzałem oczami z tych wyżyn po belkach na bruk.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają