United States or Malaysia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Personel służbowy w Baskerville Hall składał się z kamerdynera, nazwiskiem Barrymore, jego żony, kucharki i gospodyni w jednej osobie. Oboje zeznają, że zdrowie sir Karola w ostatnich czasach było nietęgie, że rozwijała się w nim choroba serca, objawiająca się bladością, brakiem tchu i częstemi omdleniami.

Kilkakrotnie usta ich złączyły się w pocałunku gorącym, długim, od którego zadrżeli oboje, z ust Romana sypały się ciche i urywane, dyszące uczuciem i namiętnością, pieszczotliwe wyrazy...

Aj! aj! co za włosy! Marciński musi zleść!... Kelner warkocz z żalem z ręki wypuścił. Niech pan Marciński pójdzie cicho do mojego mieszkania i przyniesie duże nożyce. Trzeba oderżnąć, może jeszcze żyje, to się potrze! Kelner spojrzał w oczy żydówki. Przez kilka chwil mierzyli się wzrokiem, a oboje mieli w źrenicach jakieś płowe, migocące światełka.

Nie pojmuję, Barrymore, jak mogłeś przemilczeć o tak ważnym szczególe... Miałem własne kłopoty biedę z Seldonem, a przytem byliśmy oboje bardzo przywiązani do sir Karola, więc woleliśmy zamilczeć o tem odkryciu; nie mogło to już pomódz naszemu biednemu panu, a tam, gdzie wchodzi w grę kobieta, lepiej jest być ostrożnym. Baliście się, aby to nie zaszkodziło jego opinii? Tak.

Zatoczywszy kawał kręgu, stanęło wprost nad nimi, oblało ich żarem, świeciło w oczy. Trzeba iść. Ale dokąd? Zamyślili się oboje. Chyba ku potokowi: Tam cień jest napewne. Zgodziła się odrazu. Trudno im było wstać; osłabił ich upał. Podnieśli się jednak i poszli.

Wracając już po północy przechodziliśmy przez ulicę Feuillantines. Świeciło się w oknach, więc zaczęliśmy wydawać okrzyki, służące nam za hasło porozumienia w takich wypadkach. Poliński świetnie naśladuje ryk wołu i bek barani. Okno się otworzyło i ukazali się... oczywiście oboje. Turski powiedział nam, abyśmy chwilę poczekali, a zaraz zejdzie i pójdzie razem z nami do domu.

Poklepał po ramieniu i oboje powlekli się w stronę szynku, z którego dobywały się ostre, zawrotne tony katarynki. Spotkała się pierwszy raz z Wickiem, nagle na zakręcie Piaskowej uliczki. Poznała go odrazu, choć urósł i zmienił się dla obcych ludzi. Ona jednak siostra, poznała w nim brata, którego biła i kołysała, targała za włosy, lub tuliła, mrucząc uliczne piosenki.

Wszak twoja rodzina służyła mojej przez kilka pokoleń. Przykroby mi było rozpoczynać nowe życie od zrywania tak dawnego stosunku. Zdało mi się, że dostrzegam wzruszenie na chłodnej twarzy kamerdynera. I nam będzie przykro odparł ale byliśmy oboje bardzo przywiązani do sir Karola; jego śmierć wstrząsnęła nas do głębi. Ten dom budzi w nas tak smutne wspomnienia, że wolelibyśmy go opuścić.

Maken hałasował w fumoirach, nie psując jasnym swym mundurem i swą siwizną ciemnych i mistycznych sylwetek tych dwojga, którzy siedzieli prawie nieruchomo obok siebie z oczami wlepionemi w przestrzeń, jak widzowie na przedstawieniu znanej już dobrze sztuki. Oboje oni stanowili jedną całość. Jakiś krąg niewidzialny, a mimo to istniejący, otaczał ich i bramował, odsuwając od reszty towarzystwa.

Może szukają? razem wracać nie wypada; Więc Telimena w prawo pod ogród się skrada, A Tadeusz na lewo biegł do wielkiéj drogi; Oboje w tym odwrocie mieli nieco trwogi: Telimenie zdało się, że raz s poza krzaka Błysła zakapturzona, chuda twarz Robaka; Tadeusz widział dobrze, jak mu raz i drugi Pokazał się na lewo cień biały i długi, Co to było nie wiedział, ale miał przeczucie, Że to był Hrabia w długim, angielskim surducie.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają