United States or Saudi Arabia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Przyszliśmy ci zwiastować ciemność zimową i większą okropność niż jacy ludzie doznali kiedy; samotność w ciemnościach. Przyszliśmy ci zwiastować, że bracia twoi pomarli, jedząc trupy i będąc wściekli od krwi ludzkiéj: a ty jesteś ostatni. A jesteśmy ci sami, którzy przed wiekiem przyszli do chaty kołodzieja i usiedli za jego stołem w cieniu lip pachnących.

Gdy mu ktokolwiek zrobił jaką uwagę, odpowiadał chrapliwym głosem: Odsuń się, bo cię psom oddam na pożarcie a krwią twoją drzwi mego przedpokoju pomalować każę! Miał lat dwadzieścia i skończył dwie klasy. Nie było siły ludzkiej, któraby go skłoniła do powrotu do szkół. Uczył sięprywatniedoprowadzając zwykle nauczycieli do rozpaczy, lub do dzielenia z nim nocnej rozpusty.

Ulicę ruchu kołowego zamknięto. Ostatnie, zabłąkane dorożki zawracano, zmuszając do natychmiastowego skręcania w pierwszą lepszą boczną ulicę, a we względnej, panującej obecnie, uroczystej ciszy rozlegał się tylko zgłuszony szmer licznych stóp idącej po trotuarach gromady ludzkiej. Pół-milczenie to dyskretne trwało dobre pół godziny.

Potrzecie wreszcie, przekonaliśmy się, że ludy dzikie, niezdolne do przyjęcia cywilizacji, niezdolne do zrozumienia i korzystania z odkryć i wynalazków, giną i ustępują miejsca plemionom ucywilizowanym. Dziwne uczucie ogarnia nas, skoro myślą przebiegamy olbrzymie obszary dzisiejszéj wiedzy ludzkiéj.

Pozostawał fakt, wprawdzie już daleki, znalezienia i nieoddania pozostawało niezmienne przekroczenie etyki ludzkiej, i uczciwości ze strony jego, jako jednostki społecznej niczem niestarta, wieczna tego plama, ale w ówczesnem przynajmniej przekonaniu jego, to wszystko znośniejszem, nie tak piekącem, lżejszem bez porównania było od odległego strasznego wczoraj.

Nad krwawemi rzekami i na krużgankach pałacowych stoją bladzi królowie, trzymajcie szaty na piersiach szkarłatne, aby zakryć pierś przed kulą świszczącą i przed wichrem zemsty ludzkiéj. Korony ich ulatują z głów, jak orły niebieskie, i czaszki królów odkryte. Bóg rzuca pioruny na głowy siwe i na obnażone z koron czoła.

Galernikiem jestem!... szepnął Roman z goryczą. Nie tym, z piętnem ludzkiej sprawiedliwości na czole, potępianym, ale może gorszym jeszcze, bo moralnym tym, któremu honory pod nogi rzucają hojnie, a on je z rumieńcem wstydu ukryć by rad przed sumieniem, lecz nie może!. W ciemnię zagadki wpatrzony błędnie, wijący się bezustannie w ducha rozterce, niewolnikiem błędnego koła przeznaczenia własnego jestem, bryzgającym światu fałszem mego "ja", potrafiącym go odurzyć komedyą, graną znakomicie, nie mogącym zaś, niestety, zagłuszyli tylko siebie!..

Najprzód tego, że odkrycia i wynalazki nie spadają niewiadomo zkąd na ziemię, ale że rezultatem pracy ludzkiéj. Pobudkę do téj pracy stanowią potrzeby , a zaś drogę do nowych odkryć i wynalazków wskazuje nam uwaga , pilne przypatrywanie się temu co się dokoła nas dzieje.