United States or Qatar ? Vote for the TOP Country of the Week !
Oto na ciele najmłodszego syna leżał ojciec, jak pies co położy łapy na kości i gniewny jest. A oczy tego ojca otwarte błyszczały jak szkło, a czworo innych umarłych leżało w bliskości leżąc jedni na drugich. I spojrzawszy na nie Szaman rzekł: co uczyniłem? Oto ojciec żyje a synowie pomarli już. Dla czegożem się modlił! Tak mówiąc wyszedł z lochu, a połowa zgrai szła za nim.
A gdy zeszli się, dłonie wyciągając po kwiecie, Zachorzeli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie! Pod jaworem dwa łóżka, pod jaworem dwa cienie, Pod jaworem ostatnie, beznadziejne spojrzenie. I pomarli oboje bez pieszczoty, bez grzechu, Bez łzy szczęścia na oczach, bez jednego uśmiechu. Ust ich czerwień zagasła w zimnym śmierci fiolecie, I pobledli tak bardzo, jak nikt dotąd na świecie!
Przyszliśmy ci zwiastować ciemność zimową i większą okropność niż jacy ludzie doznali kiedy; samotność w ciemnościach. Przyszliśmy ci zwiastować, że bracia twoi pomarli, jedząc trupy i będąc wściekli od krwi ludzkiéj: a ty jesteś ostatni. A jesteśmy ci sami, którzy przed wiekiem przyszli do chaty kołodzieja i usiedli za jego stołem w cieniu lip pachnących.
Słowo Dnia