United States or Guinea-Bissau ? Vote for the TOP Country of the Week !
Że szkło dźwięknąwszy pękło, płyn w oczy mu prysnął, Rzekłbyś że z winem ognia w duszę się nalało, Tak oblicze spłonęło, tak oko pałało; Zerwał się mówić, pierwsze słowo niewyraźnie Mleł w ustach, aż przez zęby wyleciało: Błaźnie! Grafiąlko! ja cię! Tomasz! karabellę! Ja tu Nauczę ciebie mores, błaźnie, daj go katu! Względy, urzędy nudzą, uszko delikatne!
Po chwili milczenia, odebrał mi laskę i przypatrywał jej się gołem okiem. Następnie odłożył papierosa, odszedł z laską do okna i począł jej się przyglądać przez szkło powiększające. Ciekawe, bardzo ciekawe... rzekł, wracając na swoje ulubione miejsce przy kominku.
Inny koloryt wdziewa dumne czoło, Gdy miłość w sercu a śmierć naokoło! Spojrzyj w zwierciadło samo szkło ci powie, Że wawrzyn takiej nie przychylny głowie! Komikiem jesteś wróć cicho do domu Ja mej pogardy nie powiem nikomu! Chybabyś dusze ufne, mdłe, dziecinne Chciał wieść do zguby przez chętkę próżności, I na łup wrogom wydawszy niewinne, Po nich wziąść w zysku blask popularności!