United States or Cyprus ? Vote for the TOP Country of the Week !


Uścisk służącej w ważkim korytarzu to miłość; serdelek pokropiony szklanką piwa to rozkosz; wierszyk zaśpiewany kolegom sława. Błogosławione kłamstwa! ... lecz biada tym, którym ambitna żądza zapomnieć nie da, że te słowa to tylko fałszywie ponaklejane etykiety, które odjąć trzeba, gdy handel idzie na seryo.

Mogłybyście nie jednej dziewczynie, „Dać to szczęście, bez którego ginie! „Jakaż niemoc tak strasznie was więziDo tej wiśni, co trwa na gałęzi?” Ach, nie po to się czerwienię, Żeby gasić twe pragnienie! Idzie lasem owa zmora, co ma kibić piły, A zębami chłopców nęci i zna czar mogiły. Upatrzyła parobczaka na schyłku doliny: „Ciebie pragnę, śnie jedyny, dyny moje, dyny!

Kształtna twa postać jest figurą z wosku, Skoro nie z męską cnotą idzie w parze; Miłość twa w gruncie czczem krzywoprzysięstwem, Skoro chcesz zabić , którejś ślubił. Twój rozum, chluba kształtów i miłości, Niezręczny w korzystaniu z tego dwojga, Jest jak proch w flaszce płochego żołnierza, Co się zapala z własnej jego winy I razi tego, którego miał bronić. Otrząś się, człeku!

Chciał mówić Wiesław, ale go Jan bacznie Ostrzega cicho i tak mówić zacznie: »Ważne mi, ważne zwiastują się rzeczy! Jest Bóg, co ludzkie sprawy ma na pieczy, Chwała mu wieczna! Mila gospodyni Niechaj z ufnością, co powiem, uczyni, Bo z serca idzie szczera moja rada: Uproście koni z wozem u sąsiada. A życzliwość hojnie mu wrócimy, Bo wszyscy w drogę wybrać się musimy.

Szczęśliwe kraje! gdzie pokoleń praca Nie idzie w niwecz wśród gromów i burzy, Lecz gdzie czyn wszelki ojczyznę wzbogaca I gdzie myśl każda jej tryumfom służy. Szczęśliwe ludy i szczęśliwe kraje, Gdzie geniusz wodza, bohatera męstwo I żywot, który w ofierze oddaje, Wielkim ideom zapewnia zwycięstwo.

Początkowo daje się posuwać, jak martwy; za trzecim krokiem machinalnie podnosi nogi przecież jeszcze żyje; idzie wolno, bardzo wolno, ale idzie. Ma tylko dwadzieścia kroków do przebycia: kto mógłby żądać, żeby się spieszyć miał? Obserwuje każdą piędź ziemi; oczy ma spuszczone na dół. Zbyt osłabiony jest, aby źrenice ku górze podnieść.

On zawsze mówił, że zginąć chce w bitwie, od moskiewskiej kuli. I teraz, nie w bitwie, nie... ale od kuli... O Boże, Boże! Zwróć się do tego Boga, przed którym on teraz się korzy! Złącz się z nim. On zrezygnowany, posłuszny idzie w jasną drogę, ku Bogu. Chceszże rozłączyć się z nim na wieki, kobieto słabego serca? On teraz powtarza słowa modlitwy Pańskiej, a ty nie potrafisz go naśladować.

Przecież ten tramwaj do naszego hotelu nie idzie, a tylko w przeciwną stronę?! zauważyła zdziwiona Ola. Nic nie szkodzi. Pozbędziemy się tego kulfona! odrzekł po polsku Roman. No, wsiadaj!... rzucił gniewnie do ociągającej się żony, i pchnął z lekka do czekającego na nich tramwaju.

Nie odgadnę cale, Jakim dziś wszystko idzie u nas torem: Niedawno wołał, w największym zapale, Rozkazał wojsko zgromadzić wieczorem, A sam śpi dotąd? miał wyciągnąć rano? Stoją rycerze od Niemców wezwani, A Niemcom z niczem odjechać kazano. Któż zaniósł rozkaz; oto giermek pani!

Gdyby krew miała młodą i uczucia, Jak piłka byłaby chyżą i lekką, I słowa moje do mego kochanka, A jego do mnie, w lot-by popchnęły; Lecz starzy wcześnie jakby nieżywi; Jak ołów ciężcy, zimni, więc leniwi. Ha! otóż idzie. I cóż, złota nianiu? Czyś się widziała z nim? Każ odejść słudze. *Marta.* Idź, stań za progiem, Piotrze. *Julia.* Mów, droga, luba nianiu! Ależ przebóg!

Słowo Dnia

kropi

Inni Szukają