United States or Heard Island and McDonald Islands ? Vote for the TOP Country of the Week !


Niańka, zapytywana o nazwisko rodziców malutkiej, odpowiadała uprzejmie: Państwo Wanderkraft a dziewczynka uśmiechała się do przechodniów uśmiechem, który przypominał chwile najwyższej kokieteryi podbójczej Seweryna. Czasem sama pani Wanderkraft siadała obok niańki i prezentując swe silnie rozwinięte biodra w obcisłej fularowej sukni, dozorowała zabawy dziewczynki.

Lubiłem go bardzo i cieszyłem się, ile razy przychodził, bo niedość, że miał zawsze dla mnie cukierki i jabłka po kieszeniach, ale i zapas dykteryjek, konceptów i figlów takich, jak nikt, i nietylko mnie umiał zabawić ale nawet Leoncia wiecznie nadąsana, rozchmurzała się, gdy przychodził, nawet panna Felicya przestawała gderać i mama, zamyślona zawsze i smutna, uśmiechała się na jego widok.

I kontrast przykry prawdziwie stanowił ten człowiek, stojąc tak w owej chwili w ramie okna... Przed nim, w perspektywie, jak okiem sięgnąć, kraina cała złociła się od zżętych kóp zbożowych, zieleniła od niw i stepów, śpiewała setkami głosów: uśmiechała się rozkosznie!..

On, spojrzawszy przypadkowo na nią, dojrzał to uwielbienie malujące się w jej spłowiałych oczach. Hm, patrz! jakiego masz męża wyrzekł z zadowoleniem.. Ona nie odpowiedziała nic. Uśmiechała się tylko, prostując się także, jakby z dumy... urosnąć chciała. Możesz mnie pocałować dodał z pobłażliwością ale tu w szyję... o!...

Chcę iść... na pocztę wyjąkał cichym głosem. Poczta nie ucieknie szeptała panna, przechylając się w łuk, dla uwydatnienia wypukłości bioder a wreszcie, ja proszę!... Ostatniemu słowu towarzyszyło znów wymowne spojrzenie. W chorej piersi pana Wentzla serce zabiło gwałtownie, krew uderzyła mu do głowy i czerwonym płomieniem oczy zasłoniła. Ewelinka uśmiechała się zadowolona.

Ona, różowa, biała, wesoła poddawała się tym pieszczotom, tej wielkiej miłości, jaka otaczała, kąpiąc się niejako w cieple przywiązania i rozsiewając dokoła promienie szczęścia rodzinnego. Każdemu odwzajemniała się dobrem słowem, uśmiechem a drażniąc Nabuchodonozora, głaskała dziecko po głowie; potrąciwszy sługę, uśmiechała się do niej, nazywającpoczciwą idyotką”....

Słowo Dnia

obrzędzie

Inni Szukają