United States or Christmas Island ? Vote for the TOP Country of the Week !


Znamy dziesiątki tysięcy roślin i zwierząt, ich postać zewnętrzną, ich budowę wewnętrzną, ich sposób życia, wreszcie użytki jakie nam ofiarować mogą. Znamy mnóstwo kamieni, płynów i gazów, nie tylko z koloru, zapachu i innych cech powierzchownych, ale nadto znamy materjały z których one zbudowane, znamy użytki jakie z nich możemy wyciągnąć i t. d.

Spogląda pod siebie, widzi każde ziarnko piasku, każdą wśród kamieni trawę. Każdy krok naprzód boli go fizycznie... Nad uchem zabrzęczała mu mucha i siadła na czole; schodzi teraz od włosów ku brwiom. Swędzą go dotknięcia je; łapek, lecz nie odpędza jej; niech chodzi przecież równi: ona żywa i on żywy.

Żyzna okolica pozostała za nami; mieliśmy przed sobą ziemię szarą, jałową, zrzadka ukazywała się ludzka siedziba, opasana murem z kamieni. Wreszcie wjechaliśmy w jar głęboki; roztoczyła się znowu zieleń drzew, a w oddali ukazały się dwie strzeliste wieże. Stangret wskazał biczem. To Baskerville Hall oznajmił. Pan tej rezydencyi, z roziskrzonemi oczyma przyglądał się swojej siedzibie.

Pojęli wszyscy, stoją, a środkiem po roli Assessor i Pan Rejent kłusują powoli; Tadeusz będąc bliższy obudwu wyprzedził, Stanął obok Sędziego i oczyma śledził. Dawno już nie był w polu; na szaréj przestrzeni Trudno dojrzeć szaraka, zwłaszcza wśród kamieni.

Rejent spuścił ku piersiom zasępione czoło, Assessor rzucał okiem ale niewesoło, Potém zaczęli oba słuchaczom wywodzić: Jak ich charty bez smycza nie nawykły chodzić, Jak kot z nienacka wypadł, jak źle był poszczuty Na roli, gdzie psom chyba trzebaby wdziać buty, Tak pełno wszędzie głazów i ostrych kamieni.

Razem bezustannie biegną teraz po kamienistej równinie. Czarowna towarzyszka jednak nie czuje, jakoby, co dolega mężczyźnie, i nie widzi roju prześladowców jego. Dziewczę to, czy kobieta, ubrana cała w bieli, zasypana kwieciem róż i konwalii cudna, lecz lekko, dotykając się zaledwie stopkami swemi ostrych kamieni.

Tu koło tego mostku, cała gromada jej przyjaciół robiła groble z piasku i kamieni, tamując odpływ kolorowej wody, którą farbiarz całemi cebrami nieraz wylewał. Tu Wicek, pierwszy raz przez nią namówiony, ukradł makagigę starej, może stuletniej żydówce, która drzemała nad deską, pełną łakoci, w cieniu oddrzwi bramy.

Jak z różańca Kalifów.” Muzułmanie używają wczasie modłów różańca, który u znakomitych osób s kosztownych bywa kamieni. „Rubin i granaty.” Granatowe i morwowe drzewa, czerwieniejące się roskosznym owocem, pospolite na całym brzegu południowym Krymu. XIII. „Padyszah.” tytuł Sułtana Tureckiego. XIV. „Salhiry Dziewice.” Salhir, rzeka w Krymie, wypływa s podnóża Czatyrdahu.

Słowo Dnia

gromadką

Inni Szukają