Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 16 maja 2025
W świetle księżyca widzieliśmy długo jego szerokie bary i kabłąkowate nogi, aż wreszcie ukazał nam się, jako mały punkcik na skraju widnokręgu. Biegliśmy do zupełnego braku tchu, ale przestrzeń pomiędzy nami a uciekającym Seldonem zwiększała się ustawicznie. Wreszcie, zdyszani, usiedliśmy na skale, patrząc za nim, dopóki nam nie znikł z przed oczu.
A nie widzieliśmy nic jaśniejszego na ziemi oprócz słońca; i nic jaśniéj migającego oprócz gwiazd które są różowe i sine. Skrzydeł takich nie mają łabędzie przelatujące w maju przez ziemię naszą. A nawet uczuliśmy woń; jakby woń tysiąca kwiatów i zapach konwalii. Słysząc o tém Anhelli obrócił się do Szamana i rzekł: prawdaż to jest? a Szaman rzekł: prawda opętanyś jest przez Anioła.
My bowiem, młodzi żołnierze, jeszcześmy nie rozumieli, ani odgadywali skutku tej bitwy, a przytem lękaliśmy się oddawać przedwczesnej radości. Poczekajmy! ten i ów mówił dotąd niema nic pewnego; nic nie widać, wszyscy gdzieś się podzieli! Nareszcie część tej masy, którą widzieliśmy, jak zginęła nam z oczu, zaczęła ku nam się zbliżać.
Fakt, który się zdarzył dzisiaj, nie jest-że ważną poszlaką? Nie zdołamy wykazać związku pomiędzy psem a śmiercią tego człowieka. Zresztą, nie widzieliśmy psa; słyszeliśmy go tylko, a nie możemy dowieść, że gonił Seldona lub kogobądź. Nie, mój drogi, musimy pogodzić się z myślą, że trzeba czekać i działać z ukrycia. Jakie masz plany?
Sama chata rozwarła drzwi oścież ku wiośnie, Wnijdż-że teraz pociemku nagle i zazdrośnie! Drzwi klonowe zamknę szczelnie I zaśpiewam nieśmiertelnie, A potem spojrzę w ciebie nawskroś i bezgłośnie! Byłoż owo, nie było? Opowiedz nam, bracie, Co się nocy dzisiejszej działo w twojej chacie? Widzieliśmy, ludzie prości, Niepojętość Zieloności Za oknami na ścianach i na twojej szacie.
Słowo Dnia
Inni Szukają