Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !

Zaktualizowano: 8 listopada 2025


Dłuższy czas stali Topolski z Olą, zapatrzeni w grę świateł wieczora; po niejakimś czasie, odwróciwszy wzrok od nich, kobieta spojrzała przed siebie. Regardez! przerwała milczenie swym mile brzmiącym głosem. Wszak to Krasnostawski, prawda? zwróciła się do towarzysza, pokazując mu ruchem głowy zbliżającego się pędem ku nim jeźdźca. Tak.

Pomysł wprawdzie jest w nich cudzy, ale cała skrząca dowcipem forma, jest już niezaprzeczenie własnością naszego poety. Dość jest porównać tylokrotnie dokonywane tłomaczenia bajek Lafontain'a, aby ocenić jak daleko odbiegł Mickiewicz, od wszystkich innych, choćby, względnie biorąc, najlepszych przekładów francuzkiego bajkopisarza. Jan Łuba ŻABY i ICH KRÓLE.

A nie dla nich ruczaj dzwoni, A bór szumny od nich stroni, Jeno wicher we sto koni Znikąd ku nim bieży. Wybiła godzina wiosna się zaczyna, Z chaty poprzez kwiaty wybiega dziewczyna, Dzban zielony, pełen wody, Niesie zmarłym dla ochłody W skwar śmiertelnej niepogody, Co w proch wargi ścina.

Louvre!.. Louvre!.. wrzaśnięto donośnie, kilkanaście drzwiczek u wagonów otworzyło się spiesznie... Wysypała się z nich garstka ludzi, partya druga szybko zajęła ich miejsce, Dzierżymirski wskoczył za innymi do pociągu, z wielkim pośpiechem, nie minęła bowiem minuta, gdy już zatrzaśnięto na powrót z hałasem u wagoników wszystkie drzwiczki.

A no, przecież się do nich już 70 lat gotujemy, a najwięcej czasu wymagające przygotowania, bo pomiary i niwelacye przecież gotowe od lat z okładem czterdziestu; już się tedy dobrze odleżały!

Napróżno się trudzi, Kto naszych szczerze chce godzić z Krzyżaki: Bo czy to z kniaziów, czyli z prostych ludzi, Na Litwie całej nie znajdzie się taki, Coby ich nie znał chytrości i dumy, Nie stronił od nich, jak od krymskiej dżumy; Raczej śmierć w polu, niźli pomoc zyskać, Raczej żelazo rozpalone w dłoni, Niźli krzyżacką prawicę uściskać! "Lecz Witołd grozi?

Na jednym z nich wisiała jeszcze gałązka uczepionego chmielu zeschła i zczerniała. Inny miał na sobie kilka uczepionych bodiaków. Nagle coś zaszumiało. Z jednej kieszonki wysypało się trochę pośladu dla kur. Widocznie dziewczyna, zerwawszy z życiem teatralnem, przyjęła służbę w jakimś wiejskim domu.

Zatem idzie, że nigdy nie może być nieurodzaj powszechnym równocześnie; stwierdziły bowiem badania meteorologów, że cały północny Zachód Europy co do stano pogody zupełnie zgodne przedstawia zjawiska, a zatem zawsze prawie podobne tam urodzaje, gdy przeciwnie Rosya zwłaszcza środkowa i południowa, Podole nasze, Wołyń, Ukraina i Ameryka północna jakoby odrębne i wcale odmienne tworzą światy odmienny też zwykle u nich bywa żniw rezultat.

Nie chciała uledz weselu, ni nowem jaśnieć obliczem, Ani wspominać nikogo, ani zapomnieć o niczem. I rozpuściła warkocze i pomyślała w błękicie, Że w niekochanych objęciach przemarnowała swe życie. Bez zdrady i bez oporu, starannie kryjąc swą ranę, Pieściła usta nielube i oczy niemiłowane. I trwała dla nich bezwolna, i kwitła dla nich bezduszna I przezywała je losem i była losom posłuszna.

A właśnie wtenczas Szaman z Anhellim powracali z wędrówki podziemnéj, i zadziwili się postrzegłszy na ognistych niebiosach trzy czarne krzyże, i rzekli z przestrachem: co się stało? A przyszedłszy bliżéj strwożyli się widząc na krzyżach ciała trupów, i poznali w nich swoje znajome; więc Szaman usiadłszy pod krzyżami płakał...

Słowo Dnia

znali

Inni Szukają