Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 18 maja 2025
Krasnostawski modlił się niemal do Oli!.. I oto teraz przyszło mu cierpieć podwójnie: dotąd odbierała mu ubóstwianą konieczność życia, w postaci męża... Dziś przy boku jej się zjawił inny... Krasnostawski znienawidził pana na Szczęsnej... Zazdrość, ta miłości siostrzyca, pochwyciła go w swe szpony krogulcze, dręcząc bez litości... Mękę tę zaś powiększało jeszcze poczucie własnej niemocy.
Kto tę modlitwę będzie mówił w piątek do kośnicy, w niedzielę do rannéj mszy, nie będzie ten w piekle gorzał, ani w wodzie tonął. Amen. Idę ja spać, Nie mam sobie co posłać, Pościelę sobie świętą Anielę , Świętym się krzyżem odzieję. Ciebie się czarcie nie boję, Pójdę pod Bożą mękę, Wezmę sekwię w rękę. Tyś moja obrona Z ciężkiego kamienia. Ustąpcie wszyscy źli Z czterech kątów, piąte drzwi.
Dyrektor czuł teraz dla przyjaciela swego dziwną zazdrość, której mękę łagodziła tylko wyrafinowana rozkosz i duma, że on tak szczęśliwym być nie mógł. On widział teraz, gdy wspomnienia młodości wionęły mu na duszę, jak na spopielone ognisko, gdy w roznieconym ogniu odżyły dawne marzenia, że życie ich zawiodło, nie dało im nic, nie zbliżyło na krok do wielkich świateł, ku którym płynąć chcieli.
Proszę Matki Boskiej O szczęście dla wioski, Dla mojej rodziny I całej krainy. Za morzami, za górami, Błądzę w obcej ziemi, Smutne oczy mocząc łzami W tęsknocie za swemi. Kiedy spojrzę rozżalony Ku rodzinnej stronie, Serce bije jakby dzwony, Płacze w biednem łonie. Oj, ty wiosko, droga wiosko, Na com ja cię rzucił? I tę świętą Mękę Boską, Gdziem pacierze nucił?
Słowo Dnia
Inni Szukają