United States or Namibia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Jak grzechotnik na spętaną czarem wiewiórkę, utkwiła w nim swe oczy i stalowe sznury z oczów tych wychodzą, wiążą i ciągną ku sobie. I czuję, że żadna wola nie pomoże, że próżno szamotać się w tej pajęczynie, która zwiąże, ściśnie, ściągnie. Choć chwilę snu! Dnia 19 maja. Jutro go powieszą, a wieszanie odbędzie się tak: Ranek.

Niech rząd dusz ludzkich innym się dostanie! Ja jedną tylko chcę zbawić na ziemi jedną tylko co gdy skonam skona A gdy żyć będę, ze mną zmartwychwstanie Bo mi na wieki dana, powierzona Boś Ty siostrą uczynił Panie! Więc mnie wysłuchaj miłosierny Boże! Idę w świat straszny, gdzie miłości niema Daj mi spokojność i siłę olbrzyma A duch mój wtedy tej duszy pomoże!

wreszcie rozpłakała się. „Osądź sama, mówi; jaż przecie nie z kamienia, mnie żal i serce boli, jak patrzę na nieszczęśliwą, ale cóż zrobić, cóż zrobić? Nieszczęście! Rady żadnej. Jedno chyba wam już uczynię, choć mąż będzie na mnie wściekły za to: puszczę was do jego kancelaryi przez moje apartamenta. Nie pomoże to, wiem, ale niech choć nic wam na sumieniu nie zostanie”. Tak i zrobiła.

Przyszedł ojciec do syna, prosi o wspomożenie, Syn na ojca spojrzał, złe na nim odzienie. „Oj synu, synu, masz wszystkiego dosyć, Nie odrzekajże się tego chleba prosić.” Idą ci tam idą te anielskie wody, Prosi się syn u ojca o kropelkę wody. „Oj synu, synu, choćbym ci dał cale morze, Już tobie synu w piekle nie pomoże”. O Boże, Boże z nieba wysokiego, Racz nie opuszczać ojca ubogiego.

Ja czuję, widzę, że koniec, śmierć się zbliża... Nic mi już nie pomoże wola Boska!.. znów przerwał... w minutę zaś mówił: Właśnie... właśnie powiedzieć coś chciałem tobie... kochany panie Bolesławie... usiądź... i pan January wskazał swą woskowo żółtą ręką taborecik. Krasnostawski usłuchał. Poczekaj chwilę... odpocznę... wyszeptał osłabiony bardzo.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają