United States or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !


Uczuł się blizkim zemdlenia. Nagle, z tego pół snu zbudził go skrzeczący głos Juluśka. Czyś się pan kiedy kochał? To wyjątkowe chłopię w ten sposób interpelowało rumianego blondynka, siedzącego obok Ewelinki. Mimowoli, rozmowy ucichły. Julusiek miał własność śmieszenia całego towarzystwa, oczekiwano więc na coś bardzo dowcipnego. Malec uczuł się panem sytuacyi.

Ach!... uniknął nielada niebezpieczeństwa, kobieta wykręci się z tej matni, a on, poprzysięga sobie nigdy nie bawić się w sentymenty, lecz czerpać dalej rozkosze w cudzych a dobrze znajomych mu gniazdach... Czekał jeszcze dni kilka, sądząc że Anna powróci, lub parę słów napisze. Nic milczenie zupełne. Teraz Seweryn odetchnął pełną piersią. Uczuł się ocalonym rzeczywiście i na dobre.

Słowa powyższe i pytanie ostatnie zabrzmiały w ustach młodzieńca pomimo woli zimniej nieco. Nerwami uczuł chłód jakby w zachowaniu się staruszki, milczącej wciąż od chwili, gdy jej powiedział, : wie o wszystkiem. Gniewało go to spostrzeżenie i raniło dotkliwie dumę jego.

A oto utraciliśmy niedawno naszego proroka, którego ta skała była miejscem ulubioném i te wody miłemi mu były. Człowiek to był blady, z błękitnemi oczyma, wychudły i pełny ognia. A oto przed siedmią laty ogarnął go pewnéj nocy duch proroctwa, i uczuł wstrzęśnienie które było w ojczyźnie i rozpowiadał nam przez noc całą to co widział, śmiejąc się i płacząc.

Kiedy ty niechcesz mnie na ślubie mieć... podjęła gorączkowo to choć ty mi jedną łaskę zrób! Niewiele ja pieniędzy mam, ale to co jest!... weź!.. zda ci się na jutro!... weź!... Ręce wyciągnięte trzymała wciąż, błagalną linią wśród światła się znacząc. Wicek uczuł w piersiach dziwne ściśnienie. Nie! odpowiedział nie... pieniędzy twoich nie chcę! Ona targnęła się, jakby uderzona biczem.

Uczuł się nieszczęśliwym bardzo poznał Zosię! Po wzroście i po włosach światłych i po głosie; kibić i główkę widział na parkanie, Ten wdzięczny głos zbudził go dziś na polowanie.

Daremnie broniło się serce Tadeusza: Ulitował się, uczuł że go żal porusza, Długo poglądał niemy, ukryty za drzewem, Nakoniec westchnął i rzekł sam do siebie z gniewem: Głupi! cóż ona winna, że się ja pomylił; Więc zwolna głowę ku niéj z za drzewa wychylił.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają