United States or Republic of the Congo ? Vote for the TOP Country of the Week !


*Romeo.* Jak gdyby to imię, Z śmiertelnej paszczy działa wystrzelone, Miało zabić, tak jak jej krewnego Zabiła ręka tego, co je nosi. O! powiedz, powiedz mi, ojcze, przez litość, W którym zakątku tej nędznej budowy Mieszka me imię; powiedz, abym zburzył To nienawistne siedlisko. *O. Laurenty.* Stój! Wstrzymaj Dłoń rozpaczliwą! Czy jesteś ty mężem?

Nosi na ręku matka niemowlę, ale próżno siliłaby się miłość macierzyńska na dźwiganie wyrostka! Dosyć ba wiele zasługi towarzystw naszych, że wychowały te niemowlęta i u suchotniczej piersi wykarmiły tak zdrowo! Dziś już mają prawo zdać na kraj dalsze tych szkół utrzymanie. Ale utrzymania tego nie zapewni coroczne żebranie; trzeba fundusz stały obymyśleć i wyznaczyć.

A w nim się dusza tak męczy, rwie, miota ja się o niego tak bałam. Ty wiesz, jego brat się zastrzelił, on zawsze nosi rewolwer przy sobie. Ja się i dziś o niego lękam, ja go muszę ocalić. Czy ty mnie rozumiesz? Mnie kochają moi robotnicy, urzędnicy, wszyscy chłopi u nas w Golewicach. I ja ich kocham. Los dał mi majątek, dał mi obowiązki.

On wolę pańską nosi i odnosi, On głową w radzie, prawą ręką w boju, Jego nazywa książę drugim sobą: W obozie, w zamku, jemu każdą dobą Wstęp do pańskiego otwarty pokoju. W pokoju ciemno, i tylko od stoła Kaganiec światłem konającem płonął. Litawor chodził po gmachu dokoła, A potem stanął i w myślach utonął.

Bezwątpienia odparłem ale skąd pan wie, że on kryje się na bagnie? Wiem, bo na własne oczy widziałem tego, który mu nosi prowianty. Zaniepokoiłem się o Barrymora. Niebezpiecznie było dostać się na pastwę przekornego starca. Jego następne słowa zdjęły mi kamień z serca. Zdziwi się pan, słysząc, że dostarcza mu żywności dziecko rzekł. Widuję małego chłopaka przez mój teleskop, umieszczony na dachu.

Słowo Dnia

kolwiek

Inni Szukają