United States or Australia ? Vote for the TOP Country of the Week !


Wśród narodowych śpiewów szwajcarskiego ludu, towarzyszącego im w kolejce, zwiedzili oni również przed paru godzinami górę "Soim-Pèlerin," mając świeżo jeszcze w pamięci cudny z wierzchołka jej widok na szafiry jeziora i miasto Vevey, zaciszne, pogodne, rzucone niby na ekran zielonego podnóża gór zadumane, pełne melancholyi i cichego smutku...

Oto zorza wolności już dla Niemiec świta, Lud schylony z zapałem na klęczkach wita; Na krew rozlaną braci przysięga przed Panem, Zwyciężyć! lub na wieki zginąć wraz z tyranem!... I zwycięży bo BÓG chce, ludu sprawa święta; BÓG skinie a Lud starga najsilniejsze pęta. Trzoda twych najemników pierzchnie dziki wrogu. Królu! BÓG Lud wspomaga, wydaj wojnę BOGU.

Królu rzuciłeś kostkę, już padła niestety! Cofnąć się nie wypada, więc daléj do mety, Po trupach twego ludu idź naprzód bezkarnie I nowe twéj Ojczyznie zadawaj męczarnie. Korona na twéj głowie krwią braci spryskana; Dopokiż, będziem cierpieć mordercę.... tyrana!... Zdeptałeś wolne serca ludu niemieckiego, Precz ztąd zbójco w koronie precz! z tronu pruskiego.

Wezwij Cara północy przewodnika twego, Dzikie hordy Kirgizów szatana samego; I walcz z Ludem i BOGIEM, wywikłaj się z matni, Lecz walcz z wściekłością Hyeny, bo to bój OSTATNI! Kacie! morduj więc morduj wciąż bez odetchnienia, Lecz spiesz się, bo już bliska godzina zbawienia Spiesz się bo wkrótce twoja godzina wybije I krew twoja, krew ludu z rusztowania zmyje.

Ależ nie w tem tylko strata, że 45 mil kwadr. obszaru w najżyzniejszéj ziemi kraju naszego ginie dla rolnictwa; zabójcze wyziewy z tych bagnisk dziesiątkują tam ludność, bo febry, zgniłe gorączki, puchlina, dysenterya i różne cierpienia wątroby stały się tam prawie nieustającemi miejscowemi chorobami ludu, osiadłego na obrzeżach tych bagien.

Słusznie też wołają ekonomiści z przerażeniem: „Na Boga, cóżby się było z Anglią stało, gdyby płacąc za chleb dla ludu 21 milionów, nie mogła była 1854 roku wywieźć więcej towarów, jak 1839!” Tak to tam liczą! To nie pożyczka, to zaliczka! Tam praca daje, praca oddaje! Czemże my spłacimy zaliczkę, jeśli nie będziemy podobnej jak Anglicy liczby czynili?

I te wszystkie serca obciążone i smutne chyliły się w proch przed , którą zwały swąPanią” i z ust drgających bólem, szło wołanie pokorne a gorąceProśbami naszemi nie racz gardzić w potrzebach naszych”. Ach, te potrzeby były tak wielkie, prośby tak naglące, nędze tak nieznośne, a Ta, do której się zwracały oczy, usta i serca, wszak była Orędowniczką, wszak była Pocieszycielką, wszak od tylu wieków była Królową tego ludu!

My tak chwalimy Anglię, tak lubimy naśladować Anglię, ale zawsze tylko w świetnym objawie gotowych rezultatów , nie zaś jakby należało w ciężkim tych rezultatów porodzie, a nadewszystko nie w ludu tego mądrej poradności i roztropnej oględności.

Wreszcie ulokował się na bryczce, konie ruszyły, przed oczyma mignęły mu ogorzałe twarze żegnającego go tak serdecznie ukraińskiego ludu wrota skrzypnęły żałośnie po raz ostatni, i bryczka potoczyła się, brzęcząc, po gładkim drogowym szlaku, zginąwszy wkrótce wśród roztoczy łanów zżętego zboża, ugorów i kurhanów.