United States or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !


*Romeo.* Z obawy, abyś tej weny zbyt nie rozszerzył. *Merkucio.* Mylisz się, właśnie byłem bliski ścieśnić, bo jużem był doszedł do jej dna i nie miałem zamiaru dłużej wyczerpywać materyi. *Romeo.* Patrzcie, co za dziwadła! *Merkucio.* Żagiel! żagiel! żagiel! *Benwolio.* Dwa, dwa: spodnie i spódnica. *Marta.* Piotrze. *Piotr.* Słucham. *Marta.* Piotrze, gdzie mój wachlarz?

Spojrzał w okno, o dziwy! w promieni przezroczu, W owém sercu, błyszczało dwoje jasnych oczu, Szeroko otworzonych, jak zwykle wejrzenie Kiedy z jasności dziennéj przedziera się w cienie; Ujrzał i małą rączkę, niby wachlarz z boku Nadstawioną ku słońcu dla ochrony wzroku, Palce drobne zwrócone na światło różowe, Czerwieniły się na wskroś jakby rubinowe; Usta widział ciekawe, rostulone nieco, I ząbki, co jak perły śród koralów świecą, I lica, choć od słońca zasłaniane dłonią Różową, same całe jak róże się płonią.

*Marta.* Piotrze, naści mój wachlarz i idź przodem. Ogród Kapuletów. *Julia.* Dziewiąta biła, kiedym posłała; Przyrzekła wrócić się za pół godziny. Nie znalazła go może? Nie, to nie to. Słabe ma nogi. Heroldem miłości Powinnaby być myśl, która o dziesięć Razy mknie prędzej, niż promienie słońca, Kiedy z pochyłych wzgórków cień spędzają.

On trzymał jej wachlarz spokojnie, rozsuwając sennym ruchem koronki, lub gładząc delikatnie marabuty. Nikt już nie zwracał na nich uwagi, chyba ktoś świeżo przybyły i nieobznajmiony z istotnym stanem rzeczy. Często brano ich za małżeństwo wzorowe, przywiązane do siebie równem, nienerwowem uczuciem.

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają