United States or Macao ? Vote for the TOP Country of the Week !


Przebyli kładki i zaczepne krzewy; Z błoni pastusze ozwały się śpiewy, Które jej bardzo do serca trafiły: Tak na weselu nucił Wiesław miły. A Jan uważnie pogląda w jej lica, Czy jej nie będzie znaną okolica.

Napatrzycie się krakowskim dziewojom, Rozlicznym tańcom i przecudnym strojom; Wreszcie i w tany puścić się nie szkodzi, Bo choć strudzeni, widzę, żeście młodzi«. Na to Halina przystąpiła młoda, W całem weselu najpierwsza uroda; Wstydzi się, wstydzi, jednak przed nim staje, Ciasto z koszyka i owoc podaje: »Obcy wędrowcze! jużci przyjąć trzeba Naszych owoców i naszego chleba!« A przytem uśmiech jakowyś uroczy Zwrócił na siebie wędrownika oczy, I zwrócił tyle, że odtąd jedynie Okiem i duszą został przy Halinie.

Dawniéj pomiędzy szlachtą z wesołości słynął; Ale od bitwy w któréj dziedzic zamku zginął, Gerwazy się odmienił, i już od lat wielu Ani był na kiermaszu, ani na weselu; Odtąd jego dowcipnych żartów niesłyszano, I uśmiechu na jego twarzy niewidziano. Zawsze nosił Horeszków liberją dawną. Kurtę s połami żółtą, galonem oprawną, Który dziś żółty dawniéj zapewne był złoty.

Aaa!.. wyrwało się tylko z ust Ładyżyńskiego, i dodał ironicznie: No, to w takim razie wiesz pan nie tylko o płaszczu gronostajowym przywiązania dziecinnego, szalonej miłości młodzieńczej, weselu pod niebem Italii, et caetera i t. d. ale i o odzieży codziennej, ukrytej przez nas starannie przed plotką, jedną purpurą drugiej; zatem wobec tego, możemy mówić szczerze...

Kto tam z nocy na północ w burzę i zawieję Tak bardzo człowieczeje i tak bożyścieje? To dwa boże kulawce, dwa rzewne cudaki Kuleją byle jako w świat nie byle jaki! Jeden idzie w weselu, drugi w bezżałobie, A obydwaj nawzajem zakochani w sobie. Kulał Bóg, kulał człowiek, a żaden za mało, Nikt się nigdy nie dowie, co w nich tak kulało?

Słowo Dnia

obicia

Inni Szukają