United States or Bosnia and Herzegovina ? Vote for the TOP Country of the Week !
Wątpię, czy co wieczór po dziesięć minut stawał przy furtce. Wiemy nawet, że zwykł był unikać łąki. Przeciwnie, owego wieczora czekał przy niej. Było to w wilię jego odjazdu do Londynu. Rzecz zaczyna się rozjaśniać. Mój drogi, podaj mi skrzypce. Mówmy o czem innem. Dajmy pokój tej sprawie aż do przybycia doktora Mortimer i sir Henryka Baskerville. Sir Henryk Baskerville.
*Pani Kapulet.* O, dniu boleści! *Kapulet.* Śmierć ta, niszcząca wszystkie me nadzieje, Głos mi tamuje i zamyka usta. *O. Laurenty.* Czy panna młoda już jest w pogotowiu Iść do kościoła? *Kapulet.* Iść, ale nie wrócić. O, synu, w wilię dnia twojego ślubu Śmierć zaślubiła twą oblubienicę. Patrz, oto leży ten kwiat w jej uścisku.
Wicek tymczasem dzień ślubu przyśpieszył i w kościele Panny Maryi Śnieżnej, wypomadowany, wyświeżony wieczną „uczciwość małżeńską” spoconej i ściśniętej gorsetem Kazi zaprzysiągł. W wilię jednak ślubu, gdy po raz ostatni do swego kawalerskiego mieszkanka wracał, rozmarzony libacyami swych przyjaciół i towarzyszy, potknął się o jakąś masę do desek przytuloną. Ki dyabeł?