United States or Afghanistan ? Vote for the TOP Country of the Week !
*Pani Kapulet.* O, dniu boleści! *Kapulet.* Śmierć ta, niszcząca wszystkie me nadzieje, Głos mi tamuje i zamyka usta. *O. Laurenty.* Czy panna młoda już jest w pogotowiu Iść do kościoła? *Kapulet.* Iść, ale nie wrócić. O, synu, w wilię dnia twojego ślubu Śmierć zaślubiła twą oblubienicę. Patrz, oto leży ten kwiat w jej uścisku.
Gdy do siostrzynej wnikła alkowy, Szukała głowy obok jej głowy, Obok lic innych lic, Lecz nie znalazła nic. Ujrzała tylko róże i róże, Wszystkie szkarłatne i bardzo duże, Bo śpiąca, trwając wzdłuż, Sen pasła jawą róż. Upadła pani w mrok na kolana. „Tak będę trudniej zowąd widziana!” Tamuje wonny dech, Nocnych się bojąc ech. Gdy północ wzmogła sny nieomylne.