United States or Seychelles ? Vote for the TOP Country of the Week !


Gdy nędzarz myśli o kawałku chleba na obiad, bogacz myśli o winie po obiedzie. Podróżny idący pieszą wzdycha do lichego wózka, podróżny jadący wagonem domaga się piecyka. Dziecku za ciasno w kolebce, mężowi dojrzałemu za ciasno na świecie.

Albo wilk bieży pragniesz go odegnać, orłem skrzydłem wilk macha; Dośćzgiń, przepadnijwyrzec i przeżegnać, Wilk zniknie, wrzeszcząccha, cha, cha!” Każdy podróżny oglądał te zgrozy I każdy musiał kląć drogę: Ten złamał dyszel, ten wywrócił wozy, Innemu zwichnął koń nogę.

A na oknach donices pachnącemi ziołki, Gieranium, lewkonia, astry i fijołki. Podróżny stanął w jedném z okien nowe dziwo: W sadzie, na brzegu niegdyś zarosłym pokrzywą Był maleńki ogródek ścieszkami porznięty. Pełen bukietów trany angielskiéj i mięty. Drewniany drobny w cyfrę powiązany płotek Połyskał się wstążkami jaskrawych stokrotek.

Siedzący tak w zamyśleniu nieruchomo a w widocznej obawie zbudzenia towarzyszki podróżny posiadał cechy zewnętrzne dość interesujące.

Skrzypła zapora, otwarła się chatka, Wszedł Jan sędziwy, Wiesław okazały, Głową wyniosłą dosięgnął powały . A matka rzekła: »Witajcie nam, goście, Siądźcie i z Bogiem dobrą wieść przynoście!« Z komory wyszła Halina z rumieńcem, Skłoniła głowę przed znanym młodzieńcem, A Jan powiedział: »Oj! widzę, że godne I starca drogi lica tak urodne«. Kiedy Halina słyszy taką mowę, Rumianych wdzięków przybyło połowę; Koszyk podróżny zdejmuje z młodziana, Bierze i laskę sędziwego Jana, Wnet czystą ławkę do stołu przynosi, A matka gości do spoczynku prosi; Mówi do ucha wstydliwej Halinie: Niech się roznieci ogień na kominie, Niech będzie rychło wieczerza gotowa