United States or Mauritius ? Vote for the TOP Country of the Week !


Przecież teraz, jako matka twego dziecka, mieszkać z nim nie mogę... Dla czego? Nastąpiła chwila milczenia. Głos nagle zamarł w piersiach kobiety, klęczała ciągle obok szezlągu, na którym leżały porozrzucane szpilki wypadłe z jej włosów, kapelusz i rękawiczki; twarz nagle pobladłą zwróciła ku Sewerynowi, który przebiegał pokój wzdłuż i wszerz, potrącając meble.

W pobliżu, nieco dalej, oddzielony od pierwszego stawu pasmem błotnistych moczarów, widniał taki sam prawie drugi, mniejszy tylko i sitowiem zarośnięty cały. Znając snać dobrze drogę ku niemu, pan January nie zatrzymał się, a tylko ciągle tak samo zadumany, ruszył w drogę dalej, prosto przez bagno, stawiając powoli stopy na trzęsących się kępkach zielonych.

Ponad stawem latały teraz ciągle kuliki; w dali na horyzoncie, z innego snać legowiska, wysoko na pogodnem niebie, ciągnęło tutaj całe stado dzikich kaczek prostopadle pod niemi ogromny jastrząb krążył majestatycznie nad łanem zboża...

Trzy lata upłynęło, a Olka ciągle włóczyła się po przedmieściu zdobywszy sobie powoli nawet sympatyę ogółu. Nazywano ogólnem mianemmałpylecz, że zachowywała się względnie przyzwoiciej, „grajzlerówkimówiły o niej: Choć małpa, ale porządna dziewczyna! Zaokrągliła się, wypełniała i tylko twarz miała niezdrową bladość strawionej bezsennością i trunkami kobiety.

Pamiętam ów ruchliwie rozbłyskany szron I śniegu ociężałe w gałęziach nawiesie, I jego nieustanny z drzew na ziemię zron, I uczucie, że w słońcu razem z śniegiem skrzę się. A on ciągle narastał tu w kopiec, tam w stos, I drzewom białych czupryn coraz to dokładał, Ślepił oczy i łechtał podbródek i nos, I fruwał i tkwił w próżni i bujał i padał.

Hm!... wychudła, źle zbudowana, głowa roztargana... Kobiety szepczą między sobą: Mogła się choć uczesać uczciwie, kiedy szła na publikę między ludzi. Jakiś pan podszedł do niej i zajrzawszy jej w oczy, wyjmuje z kieszeni małą notatkę. Półgłosem zadaje dziewczynie zapytania, na które ona nie odpowiada wcale, patrząc ciągle w przestrzeń z pod brwi ostro ściągniętych.

Sędzia! przerwała ciotka, ciągle mi dokuczał Żeby cię na świat wywieść, ciągle pod nos mruczał Że już jesteś dorosłą; sam nie wié co plecie, Dziadziuś nigdy na wielkim niebywały świecie. Ja wiem lepiéj jak długo trzeba się sposobić Panience, by wyszedłszy na świat effekt zrobić. Wiedz Zosiu, że kto rośnie na widoku ludzi, Choć piękny, choć rozumny effektów nie wzbudzi.

Słowo Dnia

suchą

Inni Szukają