Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 15 lipca 2025
Tak gryząc je swobodnie, wąż do dziś dnia hula, A rzeczpospolita żab bolesnemi skwierki Do dziś dnia woła o innego króla, Lecz bóg niechce się więcej mieszać w jej rozterki. KRÓL CHORY i LISY.
Graj-że, graju, graj, Dopomóż ci Maj, Dopomóż ci miech, duda I wszelaka ułuda! I Bóg słuchał wzruszony, słuchał duszą bezkreśną, A w tej duszy mu było i ruczajno i leśno, I coś jeszcze miarkował i coś dumał na stronie I biegł żywcem do grajka i wyciągał swe dłonie!
Bo równa pszczole jest miłość wieśniacza: Słodycz i zgodę i pracę oznacza«. Podała matka kubek na te słowa. Poszła do serca wszystkim Jana mowa; Bóg go też wielkim rozumem obdarzył, Już on niejedną rodzinę skojarzył, Starostą bywa na każdem weselu, I chrzestnym ojcem zwą go w domach wielu. Przeto, gdziekolwiek przyjdzie w odwiedziny, Jest jakby w domu u swojej rodziny.
Na potworze, z majaczeń wylęgłym rozbłysku, Mknę, kresów nienawidząc, w wieczystą swobodę, W nieskończoność, co, szumiąc, pieni mu się w pysku, Aż nagle zwierz mój trafia na lęk, na przeszkodę I w miejscu, gdzie dla oczu kończą się błękity, Staje dęba! Wiem dobrze: tu Bóg jest ukryty! Zastygły w zlękłym skoku nad otchłanią wiszę, Pełno w niej jego spojrzeń i głos jego słyszę: „Jam twój kres!
Rozumiem, dla czego we wszystkich pierwotnych mytach ludzkości występuje zawsze związek brata i siostry, jako naturalne, jakby od przyrody samej przeznaczone stadło. Jestem przekonany, że list mój zmartwi Wandę do żywego. Gotowa sobie Bóg wie co o mnie wyobrażać.
Słowo Dnia
Inni Szukają