United States or Australia ? Vote for the TOP Country of the Week !
Co chwila grymas płaczu składa tę harmonię w tysiąc poprzecznych fałd, a zdziwienie rozciąga ją z powrotem, wygładza fałdy, odsłania szparki drobnych oczu i wilgotne dziąsła z żółtymi zębami pod ryjowatą, mięsistą wargą. Mijają godziny pełne żaru i nudy, podczas których Tłuja gaworzy półgłosem, drzemie, zrzędzi z cicha i chrząka. Muchy obsiadają nieruchomą gęstym rojem.
Z półmroku sieni wstępowało się od razu w słoneczną kąpiel dnia. Przechodnie, brodząc w złocie, mieli oczy zmrużone od żaru, jakby zalepione miodem, a podciągnięta górna warga odsłaniała im dziąsła i zęby.
Myśli: albo wieczne życie Albo wiecznie djabłu dusza. Nic nie mówi, myśli skrycie, Tylko trochę wargą rusza. Nadszedł już czas odpowiedzi. Tukaj oddala się z tłumu I do pracowni rozumu Zamknąwszy się, jeden siedzi. I tam swój traktat raz jeszcze, Nim stempel przyjęcia zyska, W surowej uwagi kleszcze Bierze i porządnie ściska.
Włosy smażyły się i piekły na żelazku od rurkowania spódnic, nieruchome i mięsiste nozdrza rozciągane palcami, nabrały pewnych ruchów przy wciąganiu powietrza, warga zaś dolna ta nieszczęsna warga, miała rzeczywiście pozory zmysłowości „szalonej”. Irek, co robisz z ustami? wołała matka, cicha, potulna kobiecina, niemogąca pojąć jak zaszczytne stanowisko zająć ma jej syn w społeczeństwie.
Strój koloru murawego, A odcienia złocistego, Murawego dla murawy, Złocistego dla zabawy. Zbiegło się na te dziwy aż stu płanetników, Otoczyli ją kołem, nie szczędząc okrzyków. Podawali ją sobie z rąk do rąk, jak czarę: „Pójmy duszę tym miodem, co ma oczy kare!” Podawali ją sobie z ust do ust na zmiany: „Słodko wargą potłoczyć taki krzew różany!”
I nie wiem, jak się stało, w którem okamgnieniu, Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła, Porwałem twoje dłonie oddałaś w skupieniu, A chróśniak malinowy trwał wciąż dookoła. Śledzą nas... Okradają z ścieżek i ustroni, Z trudem przez nas wykrytych. Gniew nas w słońcu pała! Śpieszno nam do łez szczęścia, do tchów naszych woni, Chcemy pieszczot próbować, poznawać swe ciała.