Vietnam or Thailand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Zaktualizowano: 25 lipca 2025
„Kto tylko ściągnął do głębiny ramię, Tak straszna jest kwiatów władza, Że go natychmiast choroba wyłamie I śmierć gwałtowna ugadza. „Choć czas te dzieje wymazał z pamięci, Pozostał sam odgłos kary Dotąd w swych baśniach prostota go święci I kwiaty nazywa cary .” To mówiąc, pani zwolna się oddala; Topią się statki i sieci, Szum słychać w puszczy, poburzona fala Z łoskotem do brzegu leci;
Jakby z oddala, z głębokiej otchłani polał się potężny hymn żalu; pieśń rozpaczy i skruchy, zmiłowania i łaski prosząca, wybuchnęła głośnymi akordami i biegła roztrącić się i rozsypać w jęki o gwiaździsty, nieruchomy strop. Jęk za jękiem uderzał o kamianne sklepienia, które zdawały się wtórować im i dźwięczeć.
Myśli: albo wieczne życie Albo wiecznie djabłu dusza. Nic nie mówi, myśli skrycie, Tylko trochę wargą rusza. Nadszedł już czas odpowiedzi. Tukaj oddala się z tłumu I do pracowni rozumu Zamknąwszy się, jeden siedzi. I tam swój traktat raz jeszcze, Nim stempel przyjęcia zyska, W surowej uwagi kleszcze Bierze i porządnie ściska.
Słowo Dnia
Inni Szukają