United States or Palau ? Vote for the TOP Country of the Week !


Był to gawot popularny, łatwy do pochwycenia i ciągnący się cicho jak srebrna nitka pajęcza. W rozkołysaniu się gazu, gwizd ten leciuchny motał się z przejrzystością dokładną, wznosił się, opadał i znów rozpoczynał. Nagle umilkł, rozpływając się w urywanej nutce. Chwileczkę trwało milczenie. Przerwał je ochrypły nieco głos Minuśki: Pan wiesz, ja miałam dziecko!

Cóż miałam począć?... Wzięliśmy go, zamknęli na strychu, żywiliśmy go, przyodziali. Po powrocie jaśnie pana, brat sądził, że będzie bezpieczniejszy na bagnie, i tam się ukrywa. Z dnia na dzień spodziewaliśmy się, że opuści te strony, lecz dopóki tu jest, my nie możemy go opuścić. Jeżeli kto zawinił, to ja, nie mój mąż; on go ukrywał i żywił, przez wzgląd na mnie... W głosie jej była szczerość.

Czy ty wierzysz, że ja nigdy przed tobą nie kłamałem, nigdy, ani wtedy, gdyś po raz pierwszy przyszła do mnie? Czy ty mi wierzysz? ZOFIA. Tak jak sobie. KARSKI. Czy ty wierzysz, że cię kocham nad wszystko, że nigdy cię nikt nie kochał więcej odemnie? Te ciągłe wyrzuty cię zamęczą. No i o co, o co? Jedno jedyne miałam pragnienie, abyś ty, mój najdroższy był szczęśliwy. I patrz co się z tem dzieje!

Słyszał pan zapewne o mojej smutnej historyi i musi pan wiedzieć, że wyszłam za mąż zbyt pośpiesznie i że miałam powód tego żałować. Słyszałem. Moje życie było szeregiem prześladowań ze strony męża, którego nienawidzę. Prawo jest po jego stronie. Lyons każdej chwili może zażądać, abym z nim żyła.