United States or New Zealand ? Vote for the TOP Country of the Week !
Od miłości zamieram chętnie zamieram, I drzwi twoje rozwieram nagle rozwieram, I do twojej alkowy wbiegam uparcie, I przy łożu twem staję, niby na warcie! Żaden lęk mię nie zlęknie i nie wyżenie, Nawet rąk twych po murach spłoszone cienie, Choćbyś mnie zaklinała wszystkiemi słowy, Już ja nigdy nie wyjdę z twojej alkowy! Co w mgłach czyni żagiel na głębinie? Nic, prócz tego, że żegluje.
„Rzekł. Mnie natychmiast porwały złe duchy Odtąd już setny rok minie W dzień męczą, na noc zdejmują łańcuchy, Rzucam ogniste głębinie, „I w cerkwi, albo na Józia mogile, Niebu i ziemi obrzydła, Muszę podróżnych trwożyć w nocne chwile, Różne udając straszydła. „Idących w błota zawiodę lub w gaje, Jadącym konia uskubię; A każdy naklnie, nafuka, nałaje; Tyś pierwszy wyrzekł: to lubię!
Z łbem na łapie chudy pies Śpi po łapy owej kres, Jakby na niej się świata kończyło bezdroże. Ziele w jarze, ziele! Skąd twoje wesele? Niech się wzmaga wiew i żar, Niech się wzmaga bóg i jar, I to wszystko, co jeszcze, prócz nich, stać się może! Niepostrzeżenie w morza urasta głębinie Fala, która w niebiosach szuka dla się tronu.