United States or Sri Lanka ? Vote for the TOP Country of the Week !
A w zwierciedle sadzawki aż do dna odbita Jaśniała, przeciw niebu w fali wniebowzbita, I szepnął król do siebie: „Tu niechaj rozkwita!” A po nocy, gdy księżyc jarami się bieli, I gdy wszystko posnęło i wszyscy posnęli, Ona wyszła podwójnie: z ziemi i z topieli. I biegła, pątnikując, po schodów marmurze W głąb nieznanych pałaców ku górze, ku górze, Czyniąc kroki płochliwe, zwiewne i nieduże.
„Choć godna kary jest ciekawość pusta, Lecz, żeście z Bogiem poczęli, Bóg wam przez moje opowiada usta Dzieje tej cudnej topieli. „Na miejscach, które dziś piaskiem zaniosło, Gdzie car i trzcina zarasta, Po których teraz wasze biega wiosło, Stał okrąg pięknego miasta. „Świteź i w sławne orężem ramiona, I w kraśne twarze bogata Niegdyś od książąt Tuhanów rządzona, Kwitnęła przez długie lata.
„A na noc w łożu srebrnej topieli, Pod namiotami zwierciadeł, Na miękkiej wodnych lilijek bieli, Śród boskich usnąć widziadeł.” Wtem z zasłon błysną piersi łabędzie; Strzelec w ziemię patrzy skromnie; Dziewica w lekkim zbliża się pędzie I „Do mnie! woła pójdź do mnie!” I na wiatr lotne rzuciwszy stopy, Jak tęcza śmiga w krąg wielki, To znowu siekąc wodne zatopy, Srebrnemi błyska kropelki.