United States or Myanmar ? Vote for the TOP Country of the Week !


Śluz tam 18, wszystkie murowane z ciosa i cegły wodotrwałej, mostów zwodowych 14, zwyczajnych 65; najmniejsza szerokość kanału 42 stóp; najmniejsza głębokość wody stóp pięć; a cały ten kanał 14 mil długi kosztował przecie *tylko* dziesięć miljonów złotych polskich, czyli dwa i pół miljonów fl. austryackich.

On idzie wprawdzie; stąpa, ale przewróciłby się, gdyby go wypuszczono z rąk. Idą wolno, więc ma czas przyjrzeć się wszystkiemu, a zmysły od wódki ma żywe. Korytarz długi, trzykrotnie zagięty, jasny, tak jasny mu się zdaje. Okienka małe, ale dzień jest letni, słoneczny, i na przeciwległej ścianie okna występują jak złote plamy.

Zmiłuj się, jeszcze śmierć dodaj! Wygnanie bowiem wygląda okropniej, Niż śmierć. Zaklinam cię, nie mów: wygnanie. *O. Laurenty.* Wygnany jesteś z obrębu Werony, Zbierz męstwo, świat jest długi i szeroki. *Romeo.* Zewnątrz Werony niema, niema świata, Tylko tortury, czyściec, piekło samo!

Galicya ma: Pomimo, że bardzo znaczne dobra kościelne, funduszowe i majoraty zupełnie wolne od długów, przyjąwszy przesadnie połowę tej wartości ziemi na długi i ciężary wszelakie; pozostaje przecie 250 milionów guld. austr. jako czysta wartość ziemi, a zatem roczny z niej pięcioprocentowy dochód na 12-1/2 milionów guld.

Głód z nieurodzaju zawsze tworzy liczne zastępy luźnej czeladzi i wyrobników rolnych, i tym właśnie najsrożej dokucza. W obmyśleniu niełatwych środków wyżywienia głodnych przez zimę, a następnie przez długi przednowek, wielką należy zachować oględność, bo skutek działania przy hojnem nawet wsparciu chybić może zupełnie, jeśli nie trafnym będzie sposób tego wsparcia.

Straszliwe światło nie kończyło się nigdy, a huk lodów był, jakoby głos Boży odzywający się na wysokościach do ludzi nędznych i opuszczonych. A długi smutek i tęsknoty przyprawiły o śmierć owa wygnankę, i położyła się na łożu liścianem pomiędzy renami swojemi, aby umrzeć.

W istocie był to piękny Pan; słusznej urody, Twarz miał pociągłą, blade lecz świeże jagody, Oczy modre, łagodne, włos długi, białawy; Na włosach, listki ziela i kosmyki trawy, Które Hrabia oberwał pełznąc przez zagony. Zieleniły się jako wieniec rospleciony. «O ty, rzekł, jakiémkolwiek uczczę cię imieniem, Bóstwem jesteś czy Nimfą, duchem czy widzeniem!

Dwie belki, na nich poprzeczna trzecia, w poprzecznej hak, na haku długi, skręcony w pętlę rzemień. Pod szubienicą para schodków: dla niego jedne, dla kata drugie. Przy schodkach orszak katowski w odzieży czarnej, jak żałobnicy; pięciu ludzi: kat główny, który wiesza; czterej pachołkowie, którzy trzymają ciało, nim trupem się stanie.

Krasnostawski pochylił się bardziej jeszcze i długi czas pozostał nieruchomy. Nagle drgnął całem ciałem i podniósł głowę. Gwizd donośny przeszył powietrze, na dworzec z hukiem, szumem, w kłębach pary wpadł pociąg kuryerski. Krasnostawski począł szukać miejsca w wagonach. Ulokowawszy się wreszcie, zbliżył się do okna wagonu i wyjrzał.

Należy im nie odmówić tej przyjemności, którą tak lubią, i żyć z nimi, jak najbliżej. Trzeba wejść do tej rodziny... we troje, aby później zostać można bez trzeciego. Ta droga jest przykra i grozi mi paleniem skroni przez czas długi, lecz jest jedyna, a zatem dobra. Będzie to... ćwiczenie z algebry psychologicznej. Dnia 16 stycznia. Wczoraj byłem z nimi w teatrze.